Żarłocznie pochłania inne klasy

"My, mieszczanie, czyli cała prawda o polskiej klasie średniej" - Centrum Kultury Zamek

28 maja w Centrum Kultury Zamek w Poznaniu ruszy program performatywny kuratora Tomasza Platy "My, mieszczanie, czyli cała prawda o polskiej klasie średniej", na który złożą się m.in. premiery trzech spektakli, przygotowanych przez Weronikę Szczawińską, Grzegorza Laszuka i Wojtka Ziemilskiego.

Projekt "My, mieszczanie" na różne sposoby porusza tytułowy temat mieszczaństwa i kondycji współczesnej klasy średniej. Mieszczaństwo to poznański fenomen, jak nigdzie indziej w Polsce, fantastycznie tu zachowany. Czy posiada ono swój etos, czy tylko formę zewnętrzną, na którą składa się zestaw formalnych obyczajów, zachowań, rytuałów ("słodkie" po niedzielnej mszy, futro na Wszystkich Świętych, upięte - prawie po niemiecku firanki i cały, różnorodny zestaw mentalnych zachowań)? To jedno z wielu rodzących się pytań. Pytając, porównując, eksperymentując, szukając odpowiedzi będziemy próbować opisywać ten fenomen w jego różnorodności i spójnych rysach, sytuując go w szerszym polskim, a nawet dalszym kontekście. Opisywać: spektaklami, dyskusjami, wykładami, pokazami filmowymi i badaniami "na żywym organizmie". Fakt, że premiery teatralne realizowane w ramach cyklu przygotowane będą jako interpretacja ważnego, mocno historycznie osadzonego tekstu kultury, ma wywoływać skojarzenia z modelem teatru określanego jako "mieszczański" (zbudowanego zwykle na drobiazgowej reżyserskiej i aktorskiej interpretacji tekstu dramatu). Zarazem artyści zaproszeni do udziału w projekcie będą zachęcani do demonstrowania śmiałej postawy wobec wybranych tekstów tak, by efekty ich pracy nie tyle ilustrowały teksty, co wydobywały z nich pewną zasadniczą myśl, syntetyzowały je, szukały w nich najważniejszych napięć.

Uzasadnieniem dla podjęcia tematu mieszczaństwa jest także nabierająca znaczenia publiczna dyskusja wokół polskiej klasy średniej, jej źródeł i obecnego dynamicznego rozwoju (m.in. ożywiona debata wokół eseju Andrzeja Ledera o roli Holocaustu oraz II wojny światowej w procesie wyłaniania się polskiej klasy średniej, dyskusja wokół książek oraz tekstów Jana Sowy i Agaty Bielik-Robson).

Znaczenie mieszczaństwa w polskim pejzażu kulturowym stale rośnie klasa średnia staje się klasą dominującą, "pochłaniającą" inne klasy, zarówno wyższe, jak i niższe. Klasa średnia jest też głównym adresatem przekazu politycznego. W efekcie dochodzi do wyczerpania się zideologizowanych języków opisujących społeczeństwo w kategoriach walki klas. Tym bardziej dziwi więc fakt, że owa klasa średnia nie stała się dotąd przedmiotem szczególnego zainteresowania artystów nie doczekaliśmy się zbyt wielu przedstawień, filmów, książek, wystaw, które doświadczenie tejże klasy umieszczałyby w centrum swojej uwagi.

I tę właśnie niszę wypełnić ma projekt "My, mieszczanie", na który składa się: przygotowanie trzech premierowych przedstawień teatralnych (w reżyserii cieszących się wciąż rosnącym uznaniem artystów młodego i średniego pokolenia, działających na styku różnych dziedzin sztuki, a także: seria wykładów, spotkań literackich i prezentacji filmowych oraz badanie socjologiczne mające zweryfikować na ile utarte opinie o Poznaniakach znajdują potwierdzenie w rzeczywistości, w faktycznym stanie umysłów i zestawie zachowań współczesnych mieszczan. Wyniki tegoż badania publikowane będą na bieżąco przez cały okres trwania programu.

Wspomniane spektakle przygotowywane będą w dużej mierze w siedzibie naszego partnera Stowarzyszenia Komuna Otwock (w ramach którego działa grupa komuna// warszawa). Na tydzień przed każdą premierą artyści rozpoczną rezydencję w Centrum Kultury Zamek, gdzie dokonają ostatnich przygotowań i adaptacji do technicznych możliwości Sali Wielkiej, przeprowadzą próby i zaprezentują efekt finalny.

Mówiąc o jakościowych rezultatach realizacji zadania wskazać należy trzy ich wymiary społeczny, artystyczny i rozwojowy (ten ostatni w odniesieniu do przygotowującej program instytucji). Przede wszystkim projekt "My, mieszczanie" wnosi bardzo wiele dla Poznania i Poznaniaków. Dzięki swej kompleksowej, wielowymiarowej konstrukcji i tematyce dotykającej każdego "szarego obywatela" (szczególnie tu w Poznaniu), skierowany jest zarówno do odbiorców o wysokich kompetencjach kulturowych, jak i "zwykłych" (ale jakże ważnych z punktu widzenia największego w mieście centrum kultury!) mieszkańców. Za sprawą tego projektu mamy nadzieję wywołać szerszą dyskusję o współczesnym mieszczaństwie i zelektryzować lokalną społeczność, która jest raczej dość nieufna w stosunku do nowości, pozbawiona autokrytycyzmu i "okopująca" się zazwyczaj na bezpiecznej pozycji biernego obserwatora.

Mówiąc o rezultatach artystycznych, trzy premierowe przedstawienia zrealizowane w ramach projektu "My, mieszczanie" z pewnością staną się unikalną okazją do skonfrontowania najciekawszych polskich twórców teatralnych młodego i średniego pokolenia z klasycznymi tekstami kultury polskiej i europejskiej, rzadko dotąd przypominanymi na naszych scenach, a kluczowymi dla zrozumienia tak istotnego zjawiska kultury współczesnej, jakim jest mieszczaństwo. Za każdym razem artyści zachęcani będą do otwartego, twórczego podejścia do tradycji. Założeniem poszczególnych spektakli będzie też wymiana doświadczeń między przedstawicielami różnych artystycznych środowisk (Grzegorz Laszuk będzie współpracował z młodymi polskimi tancerzami ze środowiska warszawskiego Centrum w Ruchu, a także z młodymi muzykami eksperymentalnymi, Wojtek Ziemilski przewiduje współpracę z przedstawicielami środowiska sztuk wizualnych). Twórcy wszystkich przedstawień eksperymentować będą z narracją sceniczną, nawiązywać do ważnych zjawisk teatru i tańca współczesnego.

Realizując program "My, mieszczanie" Centrum Kultury "Zamek" wykracza poza standardowe ramy swojej bieżącej działalności. I choć projekty o charakterze performatywnym prezentowane, a także realizowane są w Zamku od dawna, po raz pierwszy podejmujemy się realizacji tak kompleksowego programu opartego na produkcji "od zera".

Trzy spektakle powstałe pod szyldem Centrum Kultury Zamek, zrealizowane przez wybitnych artystów, przekazujące aktualne i uniwersalne, a z drugiej strony niezwykle bliskie nam Poznaniakom treści, będą zapewne naszą wielką dumą i wizytówką. Warto też wspomnieć przy tej okazji, że po zakończeniu projektu "My, mieszczanie" planowana jest dalsza, intensywna eksploatacja przedstawień na krajowych scenach i festiwalach.

Program

1. "Teren badań: Jeżycjada", reż. Weronika Szczawińska premierowe przedstawienie teatralne maj 2014

"Jeżycjada" Małgorzaty Musierowicz, najdłuższa saga polskiej literatury powojennej, to nadzwyczajny zapis świadomości polskiej klasy średniej w czasach PRLu i początków kapitalizmu. Osadzony w najbardziej mieszczańskim z polskich miast, Poznaniu, cykl daje nam wgląd w mieszczańskie rytuały i sposoby zachowań. W ramach spektaklu powieściowy cykl zostanie potraktowany jak antropologiczny teren badań nad polskim mieszczaństwem. Reżyserka Weronika Szczawińska zapowiada: "Powieściowy cykl poddamy uważnemu close reading, aby uchwycić rysującą się w nim konfigurację kulturową, która zostanie wprawiona na scenie w ruch. Podstawowym gestem dramaturgicznym, porządkującym strukturę spektaklu, stanie się tworzenie spisów i klasyfikacji: wyszczególnianie, niczym w pracach antropologów strukturalnych, obyczajów obejmujących wszelkie aktywności codzienne (nawyki żywieniowe, higieniczne, erotyczne upodobania lekturowe, wzorce zachowań, model wychowawczy itp.). Być może takie szczególne odpodobnienie tego, co bliskie i swojskie, uczynienie z niego terenu obcej kultury, pozwoli zbliżyć się do obrazu polskiego mieszczaństwa, a przede wszystkim do projektowanych na nie fantazji".

2. "Tocqueville. Życie codzienne po Wielkiej Rewolucji", reż. Grzegorz Laszuk premierowe przedstawienie teatralne wrzesień 2014

Przedstawienie będzie próbą syntetycznej refleksji na temat jednego z najważniejszych myślicieli francuskich XIX wieku. Alexis de Tocqueville znany jest przede wszystkim jako autor dwóch przełomowych prac: "O wolności w Ameryce" i "Dawnego ustroju i rewolucji". W pierwszej notował swoje spostrzeżenia po wizycie w młodej Ameryce, w której kształtował się wówczas system demokratyczny. Obserwacja nowego społeczeństwa doprowadziła Tocqueville'a do teorii, którą dziś można rozumieć jako jedną z pierwszych teorii społeczeństwa mieszczańskiego. Zdaniem Tocqueville'a rozwój wolnorynkowej gospodarki kapitalistycznej wymusza wyrównanie szans przedstawicieli różnych środowisk, a w rezultacie niweluje różnice między klasami społecznymi. Społeczeństwo kapitalistyczne według Tocqueville'a ma stać się społeczeństwem bezklasowym, czyli w istocie społeczeństwem rządzonym przez klasę średnią. Przedstawienie wyreżyseruje Grzegorz Laszuk, twórca i lider grupy komuna//warszawa. Spektakl naturalnie wpisze się w dotychczasową twórczość artysty. Laszuk już kilkukrotnie zajmował się biografiami ikonicznych postaci zachodniej nowoczesności, m.in. Waltera Gropiusa, J.S. Milla, a ostatnio Ataturka. Zawsze były to postaci na jakimś etapie swego życia mocno zaangażowane w szeroko rozumiane procesy emancypacyjne (Gropius jako twórca modernistycznej utopii społeczeństwa idealnie zaplanowanego, Ataturk jako założyciel nowoczesnego, świeckiego państwa tureckiego). Tocqueville byłby w tej sekwencji postacią szczególnie ciekawą: czynny polityk, uważny obserwator rewolucji 1848 roku, historyk i teoretyk wielkiej rewolucji francuskiej 1789 roku. Roboczy podtytuł (będący przywołaniem klasycznego przedstawienia Akademii Ruchu z końca lat 70.) podpowiada jeszcze jeden potencjalny sposób odczytywania spektaklu: jako refleksji na temat społeczeństwa, które w niedalekiej przeszłości przeżyło rewolucję. To doświadczenie wspólne jest dla amerykańskiego i francuskiego społeczeństwa opisywanego przez Tocqueville'a i polskiej rzeczywistości po 1989 roku. W tym wymiarze spektakl na temat Tocqueville'a powinien stać się początkiem istotnej rozmowy o naszej współczesności.

3. "Pigmalion", reż. Wojtek Ziemilski premierowe przedstawienie teatralne październik 2014

Schemat fabularny "Pigmaliona" G.B. Shawa jest znany i prosty: profesor Higgins zakłada się ze swoim przyjacielem Pickeringiem, że w ciągu sześciu miesięcy wprowadzi na salony biedną kwiaciarkę Elizę. Profesor uczy dziewczynę zasad gramatycznej mowy oraz towarzyskiej ogłady, po czym wprowadza ją na przyjęcie i wygrywa zakład. Ta historia była zwykle czytana jako romans, w istocie jednak jest opowieścią o społecznym treningu, który musi przejść każdy, kto chce wieść życie członka mieszczańskiej elity. Powtarzanie słów, nauka języka jako symboliczny moment nabywania kompetencji kulturowych - ta sytuacja stanie się centrum przedstawienia Wojtka Ziemilskiego. Wokół podobnych wątków krążył reżyser już kilkukrotnie, m.in. w "Poor Theatre", gdzie trójka kilkuletnich dzieci została zmuszona do powtarzania fragmentów "Akropolis" Stanisława Wyspiańskiego. Jednym z punktów odniesienia staną się tu też słynne spektakle Akademii Ruchu z cyklu "Lekcja angielskiego". U Ziemilskiego "Pigmalion" posłuży również do zbudowania metafory o szerszym znaczeniu: zostanie wykorzystany do zdiagnozowania sytuacji duchowej Polaków po 1989 roku. Polskie społeczeństwo po politycznym przełomie wielokrotnie było instruowane, że musi przejść skomplikowany proces "edukacji do demokracji": nauczyć się odpowiednich sposobów zachowania, by zasłużyć na miejsce pośród "normalnych", cywilizowanych narodów Zachodu. Całą retorykę, która podpowiadała konieczność podobnej kuracji, z dzisiejszej perspektywy należy uznać za postkolonialną. Nie była ona zbyt odległa od retoryki profesora Higginsa.

(-)
Materiał Teatru
15 kwietnia 2014

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia