Zaśpiewa skowronek Paryża

"Piaf" - reż: Tomasz Dutkiewicz - Teatr Powszechny w Radomiu

Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego zaprasza w sobotę na premierę niezwykłego widowiska. Na dużej scenie spektakl "Piaf" w reżyserii Tomasza Dutkiewicza. W to ogromne przedsięwzięcie zaangażowany jest niemal cały zespół aktorski, będzie więc na kogo popatrzeć i kogo posłuchać.

W rolę tytułową wcieli się Katarzyna Jamróz [na zdjęciu]. Aktorka i piosenkarka ukończyła Państwową Szkołę Muzyczną w Gliwicach i Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie. Jej umiejętności wokalne wyróżniono m.in. na XIV Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Znana jest ze śpiewu muzyki żydowskiej, zobaczyć ją można też w krakowskim kabarecie Loch Camelot. Występuje na scenach w całym kraju, gra w filmach i serialach telewizyjnych. Dlaczego zdecydowano się właśnie ją obsadzić w roli "skowronka Paryża"? - W tym przedstawieniu trzeba umieć zaśpiewać piosenki bardzo trudne, a osób, które potrafią to zrobić bardzo dobrze, jest w Polsce może kilkanaście. Dlatego też zorganizowaliśmy przesłuchania, które wygrała pani Jamróz - tłumaczy Rybka. - A do tego jest aktorką, która potrafi zagrać rolę - dodaje. 

Od października zamiennie w rolę tytułową wcielać się będzie też Jaga Wrońska. 

Spektakl to opowieść o drodze, jaką musiała przejść Piaf, zanim zawędrowała na szczyt. O cenie, jaką zapłaciła za sukces i o niekończącej się pogoni za miłością i szczęściem. Ta drobna kobieta wychowana była na ulicy, jej dzieciństwo dalekie zaś było od sielanki. Dzięki swemu talentowi udało się jej się wejść na salony i stać się damą francuskiej piosenki. 

Najpiękniejsze piosenki tej filigranowej artystki usłyszymy też w trakcie przedstawienia. 

Prawdziwa Edith Piaf czarowała i denerwowała, odpychała i przyciągała, czy efekt ten uda się uzyskać Katarzynie Jamróz, warto przekonać się samemu i wybrać do teatru na ten barwny spektakl. 

Do jego obejrzenia zachęca sam dyrektor Powszechnego. - Ten tekst na innych scenach jest różnie realizowany, czasem na 12 aktorów. My mamy możliwości techniczne, aby zrobić go z rozmachem. Dysponujemy głęboką sceną, dwiema obrotówkami. Nie oszczędzaliśmy na nim i zrealizowaliśmy prawdziwe widowisko - mówi Zbigniew Rybka. 

- Jednak siła, jaką włożyliśmy w jego stworzenie, zwróci się wtedy, kiedy będą chcieli je oglądać widzowie - dodaje. 

Premiera w sobotę o godz. 18, kolejne spektakle: 20, 22, 23, 24, 25 września też o godz. 18.

Karolina Stasiak
Gazeta Wyborcza - Radom
19 września 2009

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia