Złoty duet
Złote Maski 2007 ŁódźW Teatrze Wielkim łódzcy recenzenci wręczyli wczoraj Złote Maski. To już szesnasta edycja nagród, które honorują artystów łódzkich scen za ich dokonania.
W tym roku absolutnym triumfatorem okazał się Teatr Wielki: dla tej sceny i twórców z nią związanych przypadło aż osiem nagród z trzynastu - w proporcji sześć złotych i dwie czarne. Antynagrodami obdarowani zostali realizatorzy i pomysłodawcy przedstawienia baletowego "Valentino" - Zofia Rudnicka (libretto i choreografia) oraz Jerzy Rudzki (libretto i scenografia). Oboje otrzymali od Teatru Wielkiego wszystko: zespół zdolnych tancerzy, dobrą orkiestrę, pracownie plastyczne i pieniądze. W zamian nie byli w stanie dać niczego wartościowego. "Valentino" okazał się tandetną, bezrozumną szmirą.
Głównym wygranym, choć przecież Złote Maski to nie konkurencja, został "Kopciuszek" w inscenizacji i choreografii Giorgia Madii. Ten spektakl uzyskał miano najlepszego przedstawienia sezonu 2006/2007, zatem maska masek powędrowała do Teatru Wielkiego. Odbierali ją obaj dyrektorzy: Wojciech Skupieński (naczelny) i Kazimierz Kowalski (artystyczny). Sam twórca "Kopciuszka" miał podwójny powód do satysfakcji, bowiem odebrał Złotą Maskę przyznaną za najlepszą inscenizację. Giorgio Madia przyjechał do Łodzi z Berlina, gdzie pracuje obecnie nad nową realizacją. W Łodzi spotkamy się z nim ponownie zimą, podczas premiery "Opowieści Hoffmana" Offenbacha, którą to operę Madia wyreżyseruje.
"Kopciuszek" zachwyca publiczność i krytyków jednakowo, a wiele w tym zasługi Cordelii Mathes, autorki dekoracji i kostiumów. I to ona właśnie została kolejną laureatką Złotej Maski. Ale to nie wszystko: Złotą Maskę za najlepszą scenografię wręczono Milanowi Davidowi, czeskiemu twórcy, który na scenie Teatru Wielkiego zrealizował "Carmen" (reżyserował Laco Adamik).
Złotą Maskę za najlepszy debiut odebrała wczoraj Joanna Moskowicz - jeszcze studentka łódzkiej Akademii Muzycznej w klasie prof. Delfiny Ambroziak. Młoda śpiewaczka uhonorowana została za znakomitą, błyskotliwą rolę Rozyny w "Cyruliku sewilskim" Gioacchino Rossiniego w reżyserii Henryka Baranowskiego. Szósta Złota Maska operowa to wyróżnienie dla Agnieszki Makówki za najlepszą kreację wokalno-aktorską minionego sezonu. Recenzenci wysoko ocenili wspaniałą w istocie kreację Agnieszki Makówki, którą stworzyła w partii Cherubina w "Weselu Figara" Mozarta w reżyserii Wojciecha Walasika.
Zaskoczeniem dla teatromanów nie był werdykt recenzentów w kategorii "najlepsza rola kobieca". Złotą Maskę za wspaniały aktorski duet odbierały: Barbara Marszałek za rolę Margaret Deacon i Małgorzata Buczkowska za rolę jej córki Janet w przedstawieniu "Habitat", wyreżyserowanym przez Mariusza Grzegorzka na scenie Teatru im. Jaracza w Łodzi.
Zaskoczeniem z pewnością był werdykt dotyczący najlepszej roli męskiej. Złotą Maskę za najlepszą kreację otrzymał Łukasz Chrzuszcz za rolę Iwana Iwanowicza w "Boboku", przedstawieniu dyplomowym IV roku Wydziału Aktorskiego PWSFTviT, wyreżyserowanym przez Grigoriego Lifanova na scenie Teatru Studyjnego w Łodzi. Chrzuszcz w tym roku kończy szkołę filmową i, zdaniem recenzentów, jest utalentowanym, dojrzałym artystą. To pozwoliło mu pokonać kolegów z dyplomami.
W tym roku po raz pierwszy przyznano Złotą Maskę za najlepsze przedstawienie teatru lalek. To nie będzie regulaminowa nagroda (zresztą krytycy tak dalece ukochali wolność, że zdecydowali jednogłośnie, że Złote Maski regulaminowych ograniczeń nie będą miały - ergo: regulaminu nie ma wcale), a przyznana zostanie wówczas, gdy na scenie lalkowej pojawi się ważny i znakomity spektakl. Tę pierwszą w historii maską dla najlepszego przedstawienia teatru lalek wyróżniono Teatr Arlekin za "Kwiat paproci" wg. Józefa Ignacego Kraszewskiego, w adaptacji i reżyserii Aliny Skiepko-Gielniewskiej.
Wszystkich masek było trzynaście, a tę Nadzwyczajną Złotą krytycy teatralni wręczyli Waldemarowi Wolańskiemu, dyrektorowi "Arlekina", za stworzenie oraz konsekwentne budowanie - w świecie i w naszym mieście - pozycji Międzynarodowego Festiwalu Solistów Lalkarzy.
* * * * *
W kapitule masek zasiedli w tym roku: Renata Sas ("Express Ilustrowany"), Monika Wasilewska i Leszek Karczewski ("Gazeta Łódzka"), Piotr Grobliński (portal reymont.pl) oraz Dariusz Pawłowski i Michał Lenarciński ("Dziennik Łódzki"). A maski, jak co roku, ufundowała redakcja "Dziennika Łódzkiego".
Wieczór uświetniło nadzwyczajne przedstawienie "Kopciuszka", ku uciesze laureatów i publiczności, która tak licznie przybyła do teatru, że zajmowane były miejsca na schodach. Oby tak było zawsze.