Zniewolone - ruchem wyzwolone

"Zniewolony umysł" - reż. Robert Bondara - Opera Nova

Zatańczyć esej Miłosza? Spektakl baletowy Roberta Bondary ma pokazać, że można... Opera Nova zaprasza 19.03. o godz. 19.00 na pierwszą w swej historii premierę baletu nowoczesnego pt. "Zniewolony umysł"

Porywające widowisko baletowe „Minus 2” w choreografii mistrza Ohada Naharina, które bydgoszczanie mogli podziwiać w grudniu 2010 roku, wywindowało poprzeczkę oczekiwań na niebotyczną wysokość. Wielkiej odwagi trzeba, by po spektaklu Polskiego Teatru Tańca, prowadzonego na co dzień przez Ewę Wycichowską, a przygotowanego przez artystę światowej sławy, pokazać na deskach Opery Nova balet współczesny! Wyzwanie podjął przedstawiciel młodego pokolenia polskich choreografów, Robert Bondara.

Nim, będąc tancerzem Polskiego Baletu Narodowego w Teatrze Wielkim - Opera Narodowa, dał się poznać jako wyjątkowo kreatywny choreograf, tańczył, m.in., u Wycichowskiej właśnie, ale i u jej poprzednika - Drzewieckiego, Ejfmana czy Kyliana. Jako triumfator wielu konkursów, Robert Bondara doznał zaszczytu, że jego choreografia „Andante con moto” do muzyki Wojciecha Kilara otwierała sezon 2008/2009 w stołecznym Teatrze Wielkim oraz w moskiewskim Bolszoj. I muzyce Kilara, a ściślej będącemu apoteozą góralszczyzny utworowi „Kościelec 1909” pozostał wierny, gdy zaczął pracować nad spektaklem „Zniewolony umysł”. W jeszcze większym stopniu sięgnął Bondara do spuścizny amerykańskiego kompozytora Philipa Glassa, będącego pod ogromnym wpływem kultury hinduskiej. A wszystko po to, by wydobyć filozoficzną głębię eseju Czesława Miłosza, od którego zapożyczono tytuł spektaklu.

- Nasz balet nigdy jeszcze nie musiał porzucić klasycznej konwencji tańca i oddać się ruchowi charakterystycznemu dla współczesnych choreografii - zauważa Ewa Chałat z Opery Nova, przypominając, że jest to pierwsza na tej scenie premiera baletu nowoczesnego! Fakt, Robert Bondara nie ukrywa braku przywiązania do klasycznych sekwencji kroków, bo istotne dla niego jest to, aby „podążać od sensu do obrazu”, jak mówi w wywiadzie dla marcowego BIK-u. Zatem za każdym gestem muszą stać: treść i emocje. W sukurs zamysłowi przyjdzie na pewno obrotowa scena i specjalna, powstająca we Wrocławiu, scenografia autorstwa Diany Marszałek. - Dla spektaklu istotna będzie też gra świateł oraz abstrakcyjne projekcje komputerowe, o co zadbają Maciej Igielski i Krystian Drywa - podkreśla Ewa Chałat i dodaje, że zaskakujące mogą być kostiumy Mariusza Napierały, np. dresy z kapturami. Zaskakujące? Nie brakuje przykładów na to, jak dres z kapturem potrafi umysł zniewolić...

Nowatorska metoda pracy to tylko jedna strona premierowego wyzwania, druga to materia literackiej paraboli Miłosza, z którą przyszło się tu zmierzyć. Trzeba mocno wierzyć w sztuk przenikanie, by tę, która żywi się słowem, przedstawić po nie nie sięgając.

Katarzyna Kabacińska
Express Bydgoski
14 marca 2011

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...