Artysta 2009: Artyści totalnie odlotowi

Aktorka i reżyserka, nowohucki zespół, jazzowy pianista, filmowiec i filmoznawca. Niniejszym przedstawiamy nominacje w kategorii "artysta".

Barbara Wysocka. Bo ona ma talent

Od "Polityki" dostała Paszport, więc boimy się, że odleci z Krakowa. Bardzo byśmy tego nie chcieli, zatem przekornie nominujemy ją do "Kulturalnych Odlotów". Barbara Wysocka długo znana była jako "muza Michała Zadary". To właśnie u tego reżysera zagrała w minionych latach świetne role w spektaklach Starego Teatru: "Księdzu Marku", "Fedrze", "Odprawie posłów greckich", "Ifigenii". Wszystkich, którzy mieli ją tylko za utalentowaną aktorkę, w 2009 roku postanowiła jednak zaskoczyć.

Owszem, do kolekcji udanych występów w swym macierzystym teatrze dołączyła jeszcze jedno przedstawienie. W głośnej "Trylogii" Jana Klaty zagrała Aleksandrę Bilewiczównę, Postać w Obrazie i Ewę Nowowiejską (za te trzy kreacje otrzymała nagrodę na 34. Konfrontacjach Teatralnych "Klasyka Polska 2009" oraz nagrodę Plebiscytu Młodych 2009). Ale przede wszystkim na dobre zaistniała jako reżyserka.

Wysocka w 2008 roku zrealizowała już w Starym Teatrze "Klątwę" według Stanisława Wyspiańskiego. W roku 2009 święciła za to triumfy jako reżyserka "Pijaków" Franciszka Bohomolca. To spektakl bardzo sprawnie zrealizowany, spójny i dowcipny, a jednak podszyty przejmującą goryczą. Był jednym z najlepszych wśród tych, które miały swoją premierę w ramach realizowanego przez krakowski teatr festiwalu re_wizje/sarmatyzm.

Ponadto w 2009 roku, za który ją nominujemy, Wysocka prężnie działała poza granicami Krakowa. We Wrocławskim Teatrze Współczesnym wyreżyserowała "Kaspara" Petera Handkego (i zdobyła Wrocławską Nagrodę Teatralną), a w warszawskiej Operze Narodowej - "Zagładę domu Usherów" Philipa Glassa (po czym zgarnęła Paszport "Polityki").

Cały artykuł w Gazecie Wyborczej Kraków



Małgorzata I. Niemczyńska
Gazeta Wyborcza Kraków
16 stycznia 2010
Portrety
Barbara Wysocka