Babicki reżyseruje w Stoczni Gdańskiej

W tym roku przypada 30. rocznica jednego z najważniejszych wydarzeń w najnowszej historii Polski - lipcowo-sierpniowych strajków oraz powstania Solidarności. My skupimy się z pewnością na rocznicy Lubelskiego Lipca, ale lubelski akcent znajdzie się również na Wybrzeżu i to już w najbliższych dniach.

Po wielu latach została odnaleziona sztuka Małgorzaty Niezabitowskiej "Polskie lato, polska jesień". To dokumentalno-artystyczny zapis narodzin Solidarności, od chwili wybuchu strajku w Stoczni Gdańskiej po rejestrację związku. Autorka analizuje złożony proces historyczny, w wyniku którego komunistyczny rząd ustąpił wobec strajkujących robotników. Przedstawia PRL-owską rzeczywistość, rozszerzający się na inne regiony sierpniowy strajk, burzliwe spory strajkujących z władzą, wreszcie - radość ze zwycięstwa. Ale też nie ukrywa pierwszych rysujących się podziałów. Pisana 30 lat temu, właściwie na gorąco, sztuka na lata utkwiła gdzieś w głębi szuflady, ale przetrwała i może zostać zaprezentowana odbiorcom. 

Stanie się tak za sprawą o. Macieja Zięby OP, dyrektora Europejskiego Centrum Solidarności, który postanowił pokazać ją w ramach festiwalu All About Freedom, w formie prapremierowego czytania. O wyreżyserowanie owego czytania poprosił Krzysztofa Babickiego, dyrektora artystycznego lubelskiego Teatru Osterwy.

- Oczywiście tę propozycję przyjąłem natychmiast, bez żadnego namysłu - mówi Krzysztof Babicki. - Nie tylko dlatego, że to ciekawy dokument epoki, a zarazem pretekst do rozmowy o Solidarności i jej dziedzictwie. Również dlatego, że będzie to dla mnie rodzaj sentymentalnego powrotu do czasu solidarnościowego "karnawału". W tamtym czasie, w 1981 roku, na prośbę Komisji Kultury Solidarności zrealizowałem pod pomnikiem Stoczniowców widowisko z udziałem Krystyny Jandy, Jacka Kaczmarskiego, Przemysława Gintrowskiego oraz artystów z Teatru Jedynka, który prowadziłem w latach studenckich. To nowe przedsięwzięcie będzie - być może - czymś w rodzaju postscriptum do tamtego widowiska. Do udziału w nim zaprosiłem aktorów, którzy 30 lat temu wspierali strajkujących występami w Sali BHP - Halinę Winiarską.



Andrzej Z. Kowalczyk
Kurier Lubelski
11 czerwca 2010