Barbecue z Szekspira

Ma sześć lat i przykrą wadę wymowy. Jest krótkowidzem i wszędzie chodzi z mamą, ale nie dajcie się zwieść: to najgorętsze ciacho sezonu! Diabelnie inteligentny, arcyzabawny mały geniusz skradnie Wasze serca w pięć minut, tak jak skradł moje.

Niektórzy uważają, że jest rozwydrzonym bachorem, ale tak naprawdę to uroczy zbój, któremu gęba się nie zamyka (choć tak naprawdę wcale się nie otwiera). Mowa oczywiście o Kaziu Sponge – najmłodszej gwieździe stand-upu w Polsce.

Kazio Sponge przyszedł na świat w 2009 roku na Wydziale Lalkarskim we wrocławskiej PWST. Jego mama, Anna Makowska-Kowalczyk, włóczy go od tej pory po całej Polsce, pozwalając mu wdawać się w dyskusje z dorosłymi, rozbierać na części pierwsze sprawy, które nie powinny dzieci obchodzić i odpowiadać na nawet najdziwniejsze pytania. Dzięki temu Kazio wyrósł na cwaniaczka, który nigdy i nigdzie nie pozostaje niezauważony.

Na Festiwal Szekspirowski Kazio został zaproszony już po raz trzeci, tym razem z autorskim programem "Grill Show", w którym poddał cieplnej obróbce dramaty Szekspira i odkrył tajemnice teatru elżbietańskiego, poszukując przy okazji prawdziwej miłości i przymierzając maski słynnych szekspirowskich kochanków: Makbeta, Hamleta i Romea. Trudno opisać ten zabawny i erudycyjny spektakl, nie spojlerując, więc ograniczę się tylko do konkluzji, że Kazio – we właściwy sobie, lekki i dziecinny sposób – wyciąga na światło dzienne swoje kompleksy i słabości, i czyni z nich atuty, mówiąc pozornie wszystko, co mu ślina na język przyniesie. Jednocześnie opieka na różowym grillu kiełbaski i motywacje szekspirowskich bohaterów, a ich czyny poddaje uroczej wiwisekcji.

Jeśli będziecie mieli możliwość spotkać tego koleżkę w swoim mieście, nie omieszkajcie tego zrobić, i przybijcie mu ode mnie piątkę. I niech Was nie zwiedzie jego dziecinna mowa – to jeden z najpoważniejszych "śekśpijojogów" na świecie.



Maja Margasińska
Dziennik Teatralny Warszawa
3 sierpnia 2016
Spektakle
Kazio Sponge Show