Dziś premiera

- Bezpośrednim impulsem do rozpoczęcia prac nad "Mosdorfem" stała się nasilająca obecność ideologii narodowościowej we współczesnej Polsce - mówi reżyser spektaklu Beniamin Bukowski. Na premierowy pokaz 29 grudnia zaprasza Teatr Nowy.

"Mosdorf. Rekonstrukcja" to kolejna propozycja Teatru Nowego, która swój początek miała na festiwalu Sopot Non-Fiction. Dwudziestominutowe czytanie sceniczne sztuki Beniamina Bukowskiego wystarczyło, żeby obecny tam dyrektor Piotr Kruszczyński zaprosił młodego dramatopisarza do współpracy. - To, co mnie do tego sprowokowało, to głęboko humanistyczna myśl albo przesłanie, próba odnalezienia głębi człowieczeństwa w skrajnych postawach. Teatr nie powinien obawiać się dialogu z widzami, którzy mogą dany temat kwestionować albo nadmiernie wspierać - wyjaśniał Piotr Kruszczyński na spotkaniu prasowym poprzedzającym premierę spektaklu.

Przedstawienie jest próbą rekonstrukcji życia tytułowego Jana Mosdorfa, przedwojennego działacza społecznego, publicysty, filozofa i polityka. Mosdorf był jednym z twórców faszyzującego Obozu Narodowo-Radykalnego (ONR) i głosicielem hasła "Wielkiej Polski". - Jan Mosdorf jest postacią zapomnianą w Polsce. Muszę szczerze powiedzieć, że sam długo o nim słyszałem. Na informacje o Mosdorfie natknąłem się w jednym z artykułów w prasie i od razu mnie ta historia zafascynowała. Biografia Mosdorfa to biografia zbudowana na różnego rodzaju paradoksach. To zagorzały antysemita, ale też osoba niechętna Niemcom i innym mniejszościom w przedwojennej Polsce. Z drugiej strony strony to doktor filozofii, osoba bardzo wykształcona - powiedział Beniamin Bukowski, autor sztuki i zarazem reżyser spektaklu.

Jan Mosdorf w czasie wojny trafił do obozu w Auschwitz, gdzie pomagał współwięźniom bez względu na ich poglądy czy pochodzenie. Za to został zamordowany. - To bardzo dziwna rzecz. Dla mnie impuls do poszukiwań teatralnych - przyznał Bukowski. Wiele faktów z życia Mosdorfa do dziś jest niejasnych. - Bazujemy na różnego rodzaju domniemaniach i stawiamy pytanie: czy musiała się w nim dokonać jakaś wewnętrzna przemiana, żeby pomagał osobom o innych przekonaniach? A jeżeli się dokonała, to na czym polegała i na ile była uczciwa? - wyjaśniał twórca. Dla Bukowskiego fascynujące jest również oddziaływanie myśli i idei Jana Mosdorfa na to, co się dzieje we współczesnej Polsce. - Dla nacjonalistów Mosdorf jest bohaterem, wzorcem do naśladowania. Przy czym to, które elementy jego biografii współcześnie wracają w dyskursie historycznym, w bardzo dużej mierze zależy od tego, jakie przekonania polityczne ktoś posiada - zaznaczył.

Bukowski pisząc sztukę korzystał z wielu materiałów źródłowych. Była to m.in. "Sztafeta", pismo wydawane przez samego polityka. - Wykorzystujemy też inne materiały, które staramy się przenieść na język teatralny. Takie, które dadzą widzowi z jednej strony świadomość tego, w jakim kontekście historycznym kształtowała się myśl narodowa przed wojną, ale z drugiej strony pozwolą też przybliżyć się do języka samego bohatera - tłumaczył twórca.

Na scenie pojawią się m.in. Antonina Choroszy, Gabriela Frycz, Łukasz Chrzuszcz, Radosław Elis i Paweł Binkowski.



Monika Nawrocka-Leśnik
kulturapoznan.pl
29 grudnia 2016