Feliksy od krytyków

23 października wręczone zostaną Feliksy Warszawskie - nagrody dla aktorów i reżyserów. A w 'Gazecie' swoje typy podają krytycy teatralni

Feliksy Warszawskie to nagrody przyznawane ludziom teatru przez ludzi teatru. W jury (przewodniczący Adam Ferency) znaleźli się przedstawiciele ośmiu warszawskich scen i ZASP-u. Jurorzy obejrzeli 67 premier, które odbyły się od września 2005 roku do sierpnia 2006 w Warszawie (w tym roku po raz pierwszy brane były pod uwagę też niektóre sceny offowe i prywatne), a następnie zgłosili nominacje w kategoriach: najlepsza reżyseria, rola męska i kobieca (pierwszo i drugoplanowa). Feliksy Warszawskie przyznawane są już po raz ósmy. Ich twórcą i fundatorem był nieżyjący Feliks Łaski, Polak mieszkający w Londynie, biznesmen, który wspierał polską kulturę. Od dwóch lat nowym fundatorem jest Allianz Polska. Czekając na werdykt jury, poprosiliśmy trójkę krytyków teatralnych, aby podali swoje typy. Jacek Sieradzki, redaktor naczelny miesięcznika 'Dialog': Moje prywatne kandydatury do nagrody Feliksów Warszawskich. Reżyseria: wybierałbym między akademicką, precyzyjną i chłodną pracą Jerzego Jarockiego nad 'Kosmosem' w Narodowym, a bardzo oryginalnie poprowadzonym, przemyślanym w każdym szczególe, bogatym w wyrazie (przy całej skromności) spektaklu Marka Kality 'Kalimorfa' w Teatrze Wytwórnia. Pierwszoplanowa rola kobieca: zadziwia mnie, jak jury nominujące mogło nie zauważyć dwóch najciekawszych pań na warszawskiej scenie w tym sezonie: Katarzyny Figury jako brawurowej matki ludzkiego wraku walczącego, by nie zatonąć, w 'Alinie na zachód' w Dramatycznym i Małgorzaty Rożniatowskiej w monologu miłej pani, spod której rozsądnych słów wyłazi szaleństwo - żony Jerzego Szaniawskiego w 'Uwaga, złe psy' w Wytwórni. Pierwszoplanowa rola męska: tu jest embarras de richesse. Całą nominowaną czwórkę nagrodziłbym chętnie. Drugoplanowa rola kobieca: z pewnością na wyróżnienie zasługuje Agnieszka Podsiadlik - ale może bardziej za zabawny epizod w 'Weź, przestań'. Drugoplanowa rola męska: laury dla Rafała Maćkowiaka - ale od niewydarzonego agenta w 'Weź, przestań' wolę dowcipnego geja w niewydarzonej skądinąd 'Helenie S' w Rozmaitościach. Aleksandra Rembowska, miesięcznik 'Teatr': Najlepsza reżyseria: Jerzy Jarocki ('Kosmos' w T.Narodowym w Warszawie) - za zegarmistrzowską robotę, wierność sobie i autorowi w Gombrowiczowskich poszukiwaniach i 'błądzeniach'. Najlepsza pierwszoplanowa rola kobieca: Danuta Stenka (Ellida w 'Kobiecie z morza' w reż. Roberta Wilsona w T.Dramatycznym w Warszawie) - za mistrzostwo formy, a przy tym umiejętność wypełnienia Wilsonowskiej ikony postaci osobnymi rysami i walorami. Najlepsza pierwszoplanowa rola męska: Andrzej Zieliński (Foma Fomicz w 'Jego ekscelencji' w reż. Izabelli Cywińskiej w T.Współczesnym w Warszawie) - za twórczość z ducha niemal dziewiętnastowiecznej sztuki aktorskiej metamorfozy. Psychologiczna rola poparta zaskakującą zewnętrzną przemianą - odważna i niepopularna w dzisiejszych czasach. Kolejny wart uwagi etap w biegu długodystansowca. Najlepsza drugoplanowa rola męska: Jacek Mikołajczak (Kleant w 'Tartuffie' w reż. Jaquesa Lassalla w T. Narodowym w Warszawie) - za świadomą, dojrzałą sztukę precyzyjnego i rozważnego dobierania aktorskich środków, w imię zasady toutes proportions gardees, przy budowaniu drugoplanowej roli - istotnej, wyróżniającej się, wszak nie obliczonej na efekt. Najlepsza drugoplanowa rola kobieca: Anna Chodakowska (Pani Pernelle w 'Tartuffie' w reż. Jaquesa Lassalla w T. Narodowym w Warszawie) - za charakterystyczną rolę z krwi i kości, za pociągnięty mocną, zdecydowaną kreską portret nieznośnej starości - bez cienia szarży. Roman Pawłowski, 'Gazeta Wyborcza': Najlepsze przedstawienie: 'Cokolwiek się zdarzy, kocham cię' Przemysława Wojcieszka, TR Warszawa. Za leczenie polskiej homofobii. Najlepsza pierwszoplanowa rola kobieca: Joanna Drozda i Marta Ojrzyńska - Agnieszka i Kasia w spektaklu 'Brzeg - Opole', Konfederacja Muheres. Za mądry i zabawny portret współczesnych kobiet. Najlepsza pierwszoplanowa rola męska: Rafał Mohr - Łukasz w spektaklu 'Darkroom', Teatr Polonia. Za przegiętą i zmysłową Drag Queen. Najlepsza drugoplanowa rola kobieca: Izabela Dąbrowska - siostra Lukrecja w spektaklu 'Agata szuka pracy', Laboratorium Dramatu. Za moherową osobowość. Najlepsza drugoplanowa rola męska: Marcin Hycnar - Fuks w 'Kosmosie', reż. Jerzy Jarocki, Teatr Narodowy, Warszawa. Za połączenie detektywa z psem tropicielem.

Dorota Wyżyńska
Gazeta Wyborcza Warszawa
23 października 2006