Festiwalowa wyprzedaż w Teatrze im. Jaracza

Kiermasz dekoracji i rekwizytów jest jedną z atrakcji tegorocznych Demoludów. Niekonwencjonalne pamiątki można będzie kupić nawet za parę złotych.

Tematem przewodnim międzynarodowego festiwalu Demoludy, którego trzecia edycja rozpocznie się w poniedziałek w "Jaraczu", jest teatr i kultura Bałkanów. Przez sześć dni prezentować się będą najlepsze zespoły i artyści z Bośni, Chorwacji, Serbii oraz Słowenii. - Są wśród nich najwięksi aktorzy, którzy grali m.in. w "Underground" Emira Kusturicy - zapewnia Magdalena Mydlak, szefowa promocji teatru. Bilety na przedstawienia można kupić w kasie placówki (ul. 1 Maja 4).

Oprócz zagranicznych przedstawień widzowie zobaczą także olsztyńską premierę na scenie Margines. Będzie nią "Kobieta-bomba", oparta na tekście Ivany Sajko. - To monodram rozpisany na 30 postaci, o tym, jak trudno napisać sztukę - mówi Giovanny Castellanos, reżyser spektaklu. - Autorka zmusza się, żeby stworzyć coś lekkiego, co spodoba się widzom, ale spod biurka wciąż wychodzą demony. Próbuje odpowiedzieć na pytanie, kim jest kobieta samobójca i czym jest fenomen terroryzmu.

Festiwal ma przybliżyć nie tylko bałkański teatr, ale i kulturę tego regionu. Dlatego poniedziałkowa inauguracja imprezy (o godz. 18) połączona jest z festynem, wstęp bezpłatny. - Na stoisku kulinarnym będzie można spróbować lokalnych specjałów, za które mieszkańcy Bałkanów daliby się zabić, tak jak Polacy za bigos i pierogi - opowiada Mariusz Sieniewicz  z "Jaracza".

Na dziedzińcu odbędą się mistrzostwa Warmii i Mazur w balote, czyli rodzaju kręgli. To gra bardzo popularna w tym rejonie Europy. Budynek teatru stanie się także scenerią interaktywnej zabawy "Balkan gejms", której scenariusz oparty został na historii byłej Jugosławii. - Uczestnicy najpierw wybiorą sobie postać, w którą się wcielą, sami wymyślą dla niej imię i biografię, a potem razem z nią przeżyją przygody związane z Bałkanami - informuje Marcin Zawada, dyrektor artystyczny festiwalu. - Gra zaprowadzi ich do pomieszczeń w teatrze, do których widzowie rzadko mają wstęp. Instalację przygotowała Karolina Krawczyk i na razie nie chce zdradzać szczegółów. Wśród rekwizytów, które kazała nam przygotować, jest m.in. leżak plażowy, welon ślubny, lornetki, męski manekin i militaria.

Ale hitem pierwszego dnia Demoludów może okazać się targ rekwizytów, strojów i dekoracji teatralnych. - To prawdziwa gratka dla miłośników second handów - zachwala Mariusz Sieniewicz. - Do każdego przedmiotu dołączona zostanie metryczka, z jakiego spektaklu pochodzi i kiedy został wykonany.

Podczas kiermaszu będzie można kupić prawdziwe cuda - od figurek Matek Boskich za kilka złotych po budkę telefoniczną za złotych kilkaset. - Miała zagrać w spektaklu, który jednak się nie odbył, więc jest zupełnie nieużywana - zachwala Magdalena Mydlak. Na sprzedaż zostanie wystawione również m.in. ogromne złote popiersie Gorbaczowa z czerwoną plamą na czole, plansza z wizerunkiem Madonny, wielkie portrety, które do niedawno zdobiły kawiarnię Teatralną, kukła śmierci, głowy smoków czy srebrny koń bez głowy. Jest on tak duży, że zmieściłby się w nim człowiek. Podobno rumak grał kiedyś w spektaklu "Bóg" Woody\'ego Allena i miał ogromne przyrodzenie. Oburzyło to jedną z nauczycielek, która obejrzała przedstawienie i w konsekwencji wierzchowiec został wykastrowany.

Inauguracyjny wieczór zakończy koncert muzyki inspirowanej Bałkanami w wykonaniu olsztyńskich zespołów Kuśka Brothers i Aron Blum Balkan Stetlorkestar. Początek o godz. 20, wstęp wolny.

Patronat prasowy: "Gazeta Wyborcza" w Olsztynie.



Magdalena Spiczak-Brzezińska
Gazeta Wyborcza Olsztyn
9 września 2009