Hommage à Bogdan Paprocki

I Ogólnopolski Konkurs Wokalny im. Bogdana Paprockiego w Operze Nova w Bydgoszczy przeszedł do historii, a przed laureatami otwiera się droga do kariery.

Oby więcej było w Operze Nova w Bydgoszczy takich wieczorów jak wczorajszy, podczas którego odbył się Koncert Laureatów. Na scenie najjaśniejsze gwiazdy polskiej opery w osobach Stefanii Toczyskiej, Ewy Podleś, Andrzeja Dobbera i Mariusza Kwietnia wręczały zwycięzcom konkursu dyplomy, nagrody i statuetki. Przyjechali też przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także dyrektorzy teatrów operowych w Polsce. Byli również sponsorzy, bez których to ogromne konkursowe przedsięwzięcie pewnie by nie zostało zrealizowane. Na scenie pojawili się mistrzowie batuty, czyli Piotr Wajrak oraz Maciej Figas. Była też na niej orkiestra, a na widowni fantastyczna publiczność. I organizatorzy, dzięki którym narodziła się idea przeprowadzenia takiego właśnie konkursu, upamiętniającego wielkiego polskiego tenora – Bogdana Paprockiego. Były też spontaniczne brawa i okrzyki zachwytu. Śpiewaków wywoływano, a koncert zakończył się owacją na stojąco.

Wieczór rozpoczął się filmem, zmontowanym ze zdjęć, przedstawiających Bogdana Paprockiego w najważniejszych chwilach swego życia. Na jednej z fotografii śpiewak przy fortepianie razem ze swoim psem wpatruje się w nuty na pięciolinii. Inne fotografie obrazują najciekawsze role operowe. To wspomnieniowe wprowadzenie nadało koncertowi klimat, w którym operowa przeszłość spotkała się z teraźniejszością.

Pierwszą część Gali wypełniło rozdanie przyznanych nagród. Oklaski widzów potwierdzały trafność wyborów dokonanych przez jury oraz dyrektorów i sponsorów konkursu. Jako pierwszy zaśpiewał Nazarii Kachala, tenor. Wykonał arię Cavaradossiego z III-go aktu opery „Tosca" Giacomo Pucciniego; orkiestrę poprowadził Maciej Figas. Drugim utworem była aria Jontka z II-go aktu opery „Halka" Stanisława Moniuszki; orkiestra zagrała pod batutą Piotra Wajraka. Śpiewak prezentując dwie odmienne w klimacie partie, w pierwszej zauroczył liryzmem barwy głosu, w drugiej dynamiką wykonania.

Sonia Warzyńska-Dettlaff, sopran, razem z orkiestrą poprowadzoną przez Macieja Figasa zaprezentowała arię Micaeli z III-go aktu opery „Carmen" Georga Bizeta oraz arię Mimi z I-go aktu opery „La Boheme" Giacomo Pucciniego. Jej czysty, urzekający barwą głos oddał sentymentalny klimat śpiewanych arii. A jej aktorskie predyspozycje sprawiły, że wykreowała dwie ciekawe sceny, którymi urzekła widzów.
Z kolei Paweł Trojak, baryton w towarzystwie orkiestry pod batutą Piotra Wajraka wykonał recytatyw i arię hrabiego Almavivy z III-go aktu opery „Le nozze di Figaro" Amadeusza Mozarta oraz arię Stanisława z I-go aktu opery „Verbum Nobile" Stanisława Moniuszki. Paweł Trojak zaśpiewał bardzo żywo, porywał dynamiką i czystym brzmieniem głosu. Szczególnie jako hrabia Almaviva był ekspresyjny i żywiołowy, za co został nagrodzony licznymi oklaskami.

Część drugą otworzyła Joanna Kędzior, sopran, wykonujac arię Noriny z I-go aktu opery „Don Pasquale" Gaetano Donizettiego oraz arię Hanny z IV-go aktu opery „Straszny Dwór" Stanisława Moniuszki. Orkiestrę poprowadził Piotr Wajrak. Sopranistka w partii Noriny zaczarowała publiczność swym aparatem wykonawczym. Jej sopran koloraturowy zabrzmiał nieskazitelnie, lekko osiągając wysokie dźwięki. Joanna Kędzior właśnie za tak piękne brzmienie swego głosu otrzymała nagrodę specjalną dla najlepszego sopranu koloraturowego Konkursu, którą to wręczył prezes Stowarzyszenia im. Marceliny Sembrich-Kochańskiej, Juliusz Multarzyński.
Następnie Sławomir Kowalewski, baryton zaśpiewał razem z orkiestrą pod batutą Macieja Figasa, arię Aleko z I-go aktu opery „Aлeкo" Sergiusza Rachmaninowa oraz arię Forda z II-go aktu opery „Falstaff" Giuseppe Verdiego. Tym razem orkiestrę poprowadził Piotr Wajrak. Solista Opery Nova w Bydgoszczy zafascynował widzów nie tylko brzmieniem swego wyjątkowo czystego i silnego barytonu, ale także i grą aktorską. Szczególnie w partii Aleko, zdradzonego męża, wyraził barwą głosu przeżywany wewnętrznie dramat. Sławomir Kowalewski także i postaci Forda nadał ogromną wyrazistość.

Wspaniale zaprezentowała się Bożena Bujnicka, sopran, wykonując w towarzystwie orkiestry pod batutą Piotra Wajraka recytatyw i arię Zuzi z I-go aktu opery „Verbum Nobile" Stanisława Moniuszki oraz arię Rusałki z I-go aktu opery „Rusałka" Antonina Dvořaka. Tym razem orkiestrę poprowadził Maciej Figas. Bożena Bujnicka zebrała ogromne brawa za lekkość, czystość głosu, który doskonale jawił się w aspekcie technicznym, ale także za predyspozycje aktorskie. Jej głos brzmiał lirycznie i subtelnie oddając przeżywane emocje. Nagrodę w imieniu jury wręczył sam Andrzej Dobber, któremu kilka lat temu Opera w Hamburgu przyznała tytuł Kammersänger jako wybitnemu śpiewakowi operowemu. A to można odebrać jako dobrą wróżbę dla młodej sopranistki.

Bardzo emocjonujące było zakończenie koncertu. Laureaci pierwszego miejsca - Szymon Mechliński, baryton oraz Łukasz Załęski, tenor porwali widzów. Szymon Mechliński zaprezentował arię Barnaby z I-go aktu opery „La Gioconda" Amilcare Ponchiellego oraz arię Marcina z I-go aktu opery „Verbum Nobile" Stanisława Moniuszki. Orkiestrę poprowadził Piotr Wajrak. Trzeba przyznać, że jako inkwizycyjny szpieg Barnaba był po prostu fenomenalny. I głosowo, i aktorsko. Barwa jego głosu idealnie harmonizowała z orkiestrą, oddawała stan ducha kreowanej postaci. Jego baryton cudownie „grał" w tym nokturnowym klimacie granej postaci. Z kolei w arii Marcina – jakże diametralnie różnej – urzekł stworzeniem pogodnego nastroju, który wykreował modulacją i barwą głosu.

Z kolei Łukasz Załęski, tenor, najpierw wykonał arię Cavaradossiego z I-go aktu opery „Tosca" Giacomo Pucciniego, a następnie recytatyw i arię Stefana z III-go aktu opery „Straszny Dwór" Stanisława Moniuszki. Orkiestrę poprowadził Maciej Figas. Głos Łukasza Załęskiego posiada moc magnetyzowania widzów. Bo oto, najpierw jako Cavaradossi brzmieniem swego głosu wyraża liryczność śpiewanej arii, a następnie jako Stefan, rozwija ją i przenosi na wyżyny mistrzowskiego operowania głosem. Barwa jego tenoru idealnie oddawała przeżywane emocje. Brawo! Warto tu dodać, że laureaci pierwszego miejsca występowali na scenie naprzemiennie, co tylko podniosło temperaturę tego fantastycznego koncertu.

I jeszcze jedno. I Ogólnopolski Konkurs Wokalny im. Bogdana Paprockiego wymagał zorganizowanej pracy wszystkich osób, które były w nią zaangażowane. Wyrazy uznania i podziękowania za tak wspaniałe wrażenia artystyczne należy skierować do Organizatorów Konkursu, do Biura Konkursu. Docenić trzeba walory artystyczne i wytrzymałość fizyczną akompaniatorów w osobach Doroty Kuczyńskiej, Artura Pilcha, Alicji Tarczykowskiej i Radosława Zaworskiego. Ostatnia para została uhonorowana specjalną nagrodą. A także warto podkreślić oryginalność i koncepcję artystyczną statuetki konkursu, której autorką jest Aleksandra Białoń, uczennica Zespołu Szkół Plastycznych im. Antoniego Kenara w Zakopanem, w klasie p. Ewy Ross-Baczyńskiej.

Do zobaczenia za rok!



Ilona Słojewska
Dziennik Teatralny Bydgoszcz
18 listopada 2019