...i pamiętaj wraz z dziełem powołujesz do życia jego fanów...

Kiedy Paul Sheldon (Szymon Sędrowski) – ceniony pisarz, słynący z powieści, których główną bohaterką jest tytułowa Misery – ulega wypadkowi w burzy śnieżnej, wydaje się, że nic nie będzie w stanie go ocalić...

Zostaje jednak uratowany. Annie Wilkies (Dorota Lulka) jest pielęgniarką i „największą fanką" książek o Misery. Oczywistym jest, że pragnie stać się czułą opiekunką ulubionego pisarza, który unieruchomiony potrzebuje leczenia i troski. Poza tym w jego teczce znajduje się rękopis kolejnego dzieła... Zdaje się ono jednak pozostawać poza konserwatywnym światopoglądem ekscentrycznej Annie.

Paul zdaje się twardo stąpać po ziemi. Jego zachowanie nie wpisuje się w stereotyp roztargnionego pisarza. Osiągnąwszy sławę postanawia zakończyć historię z której zasłynął i zająć się dojrzalszą literaturą. Stanowi on kompletne przeciwieństwo swojej wybawicielki – starej panny przetrzymującej świnie. Obserwując losy bohaterów stajemy się uczestnikami namiętności i zbrodni.

Historia, która toczy się pomiędzy dwojgiem wypełniona jest po brzegi paletą dostępnych człowiekowi emocji. Klimat podtrzymują również kostiumy Annie, które zmieniają się wraz z rozwojem akcji – odzwierciedlając dewocje, namiętność, psychopatię... Rozwijające się uwikłanie postaci odzwierciedlone doskonałą grą aktorską utrzymuje widza w napięciu do ostatnich minut. Zaskakujące zwroty akcji zaznaczone grą świateł. Klaustrofobiczna surowa sceneria ograniczona do łóżka, stolika i kominka potęgują poczucie nieodwracalności obserwowanych zdarzeń. Muzyka i dźwięki dochodzące zarówno ze sceny jak i głośników otaczających widownię towarzyszą widzowi stanowiąc doskonałe wykończenie osadzające historię we własnych ramach. Misery to wciągający thriller na podstawie książki Stephena Kinga w reżyserii Krzysztofa Babickiego, który nie podaje widzowi prostych rozwiązań i odpowiedzi na pytania dotyczące relacji kata i ofiary, co doskonale wpisuje się w literacki pierwowzór dzieła oddając w pełni jego klimat.

Pojawia się również pytanie – które odnieść można także do pozostałych dzieł Kinga – o rolę prawa i jego strażników w kształtowaniu moralności i ochronie społeczeństwa. Naiwność Szeryfa Bustera (Mariusz Żarnecki) i nieudolność realizowanych czynności śledczych pogłębia tragizm postaci skazanych przez pisarza na los rodem z antycznej tragedii. Współczesne fatum, prawo „pisane na wodzie", fanatyzm, mroczna opowieść to typowe cechy jego twórczości.

Zarówno powieść jak i jej teatralna adaptacja zadają fundamentalne pytanie o naturę zła i granice szaleństwa... bo czy zdziwaczała stara panna ujawniłaby swą naturę gdyby nie napotkała swego idola, który nagle staje się od niej zależny. Czy bohaterowie doświadczyliby stanu bliskiego obłąkaniu, a być może je przekraczającym spotykając się na wieczorze literackim? Pewnie nie... Odzierając fabułę z elementów fantastycznych i pozostawiając doświadczenie możemy podjąć ciekawą refleksję.

Babicki będący reżyserem licznych spektakli, w których dominuje wyrazistość postaci i niełatwe tematy przewodnie. Laureat licznych nagród i odznaczeń. King – twórca literatury grozy, którego książki rozchodzą się w milionach egzemplarzy. To połączenie skazane było na sukces.

Doskonała propozycja dla fanów mocnych doświadczeń.



Weronika Labandt
Dziennik Teatralny Trójmiasto
24 stycznia 2022
Spektakle
Misery