Janosch naraził się premierowi Bawarii

- Pochodzący z Zabrza autor powieści o Misiu i Tygrysku nie podoba się premierowi Bawarii Edmundowi Stoiberowi.

Informację na ten temat podał we wtorek niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung". - Nie możemy pozwolić, by tacy fałszywi prorocy mieli wstęp do pokoi naszych dzieci - miał powiedzieć Stoiber na spotkaniu z nauczycielami religii. 

Stoibera, który stanowisko premiera Bawarii łączy z funkcją szefa miejscowej chadecji, oburzyła karykatura Janoscha w najnowszym tygodniku "Der Spiegel". Przedstawia ona księdza, który podczas chrztu dziecka wbija mu młotkiem krzyż w ciało. - Kościół, społeczeństwo i politycy muszą działać wspólnie, żeby przekazać dzieciom kierunek, wartości i religię - komentował ten rysunek premier Bawarii. 

Janosch od dawna nie kryje swojego antykościelnego nastawienia. - Fakt, że wierzyłem w katolickie niedorzeczności, był największym nieszczęściem mego życia - mówił pewnego razu dziennikarzom. Swoim zachowaniem bulwersował też Polaków - podczas pobytu w Zabrzu chciał tutejszemu teatrowi podarować sztukę o wydźwięku antyklerykalnym. Po tym wyczynie nie chciał się z nim spotkać żaden z miejscowych notabli.



PAP
Gazeta Wyborcza Katowice
13 czerwca 2007