Karnawał w Siemaszkowej

Teatr im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie podtrzymuje wieloletnią tradycję i po krótkiej przerwie organizuje Rzeszowskie Spotkania Karnawałowe. Od 5 do 7 lutego odbędzie się ich 22 edycja.

Urokliwe spektakle, bal, ognisko i jaz

- W poprzednim roku nie miałem możliwości finansowych, żeby potraktować ten przegląd z wystarczającą starannością dla jego poziomu. W moim przekonaniu trzeba na Rzeszowskie Spotkania Karnawałowe zapraszać spektakle bardzo dobrej próby artystycznej - tłumaczy Jan Nowara, dyrektor Teatru im. Wandy Siemaszkowej.

Pierwszym karnawałowym spektaklem będą z Teatru Bagatela w Krakowie „Szaleństwa nocy" w reżyserii Iwony Jery, która tekst Davida Griega i Gordona McIntera, przeniosła na scenę - jak twierdzą recenzenci - „pomysłowo, żywiołowo i soczyście, w konwencji zabarwionej kryminalnie muzycznej komedii romantycznej". Bohaterami są ekscentryczni artyści, którzy nie potrafią funkcjonować w ciągu dnia i spotykają się dopiero po zachodzie słońca by odreagować twórcze niepokoje. Przypadkowo trafia w ich środowisko Helena, w tej roli Kamila Klimczak, atrakcyjna, samotna prawniczka, specjalizująca się w rozwodach. Nazajutrz ma być druhną na weselu siostry i wbrew swym poglądom na temat małżeństwa, ma się przymilać, pozować do zdjęć, zabawiać gości i nie dać się zwariować... W środowisko ekscentrycznych artystów trafia również Bob, którego gra Przemysław Redkowski, drobny gangster, który nienawidzi prawników, za to kocha Dostojewskiego i czytuje go w winiarni. Spotkanie ich dwojga przybiera formę bajecznego, nocnego spaceru po Krakowie, pełnego magii i przedziwnych zdarzeń.

Drugi spektakl karnawałowy, to „32 omdlenia", oparte na opowiadaniach Czechowa „Niedźwiedź", „Oświadczyny" i „Historia zakulisowa", z Teatru Polonia w Warszawie, w reżyserii Andrzeja Domalika, w koncertowej obsadzie: Krystyna Janda, Jerzy Stuhr i Jerzy Łapiński. Zabawna opowieść o rosyjskim ziemiaństwie z XIX wieku, ale z akcentami aktualnymi po dzień dzisiejszy. „Sugestywnie ukazuje ludzkie słabości, niedoskonałości i niezdarne usiłowania ukrywania rzeczywistych namiętności. Siłę rażenia „32 omdleń" stanowi ogromna dawka komizmu sytuacyjnego znakomicie skomponowanego z komizmem języka. A także pomiędzy żartami ukryte czasami gorzkie prawdy i refleksje". Tak twierdzą recenzenci. Po premierze w kwietniu 2011 r. spektakl ten ogłoszono hitem nad hitami, a zdobycie na niego biletu nadal w Warszawie jest nie lada wyzwaniem. Zwłaszcza, że to benefisowe przedstawienie Jerzego Stuhra, który obchodzi nim 40-lecie debiutu scenicznego.

Trzeci spektakl karnawałowy, komediodramat „Ich czworo" Zapolskiej z Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi, wyreżyserowała Małgorzata Bogajewskia, obsadzając w wiodących rolach Gabrielę Muskałę i Sambora Czarnotę, zdaniem recenzentów, uzyskując efekt „dobrej zabawy, wyrafinowanej i wytrawnej". Wyśmienicie wykreowane postaci i ponadczasowy tekst Zapolskiej doskonale wpisują się w dzisiejszą rzeczywistość. Treść znamy, ale może warto przypomnieć? Mąż i żona, mieszkając pod jednym dachem, żyją zupełnie osobno. Każde próbują ułożyć swoje życie. On żyje pracą, ona szuka pocieszenia w relacji z innym mężczyzną. Pogubieni w miłości i zaślepieni egoizmem wciąż się ranią. Niemym świadkiem kryzysu rodziny jest ich córka, która nie ma na nic wpływu i musi się odnaleźć w sporze rodziców. „Trudny i dla wielu bolesny temat jest podany w lekkiej i dowcipnej formie. W konsekwencji bohaterowie uwikłani w siatkę wzajemnych nieszczerości z jednej strony prowokują widza do poważnej refleksji, z drugiej śmieszą". Tak piszą recenzenci.

Szaleństwom trzech nocy karnawałowych w teatrze, po spektaklach karnawałowych będą towarzyszyły bal, wyprawa powozami na ognisko i biesiadę do wiejskiej gospody oraz koncert jazzowy z degustacją win i kaw.



Andrzej Piątek
Dziennik Teatralny Rzeszów
4 lutego 2016