Koncert pożegnalny

Teatr Muzyczny w Gdyni jest trójmiejskim rekordzistą pod względem ilości koncertów okolicznościowych. Po corocznym Koncercie Sylwestrowym i happeningu "Budzenie ducha Nowej Sceny", przyszedł czas na pożegnanie Dużej Sceny, która przez rok będzie zamknięta z powodu remontu widowni. Częstotliwość takich imprez w Muzycznym dziwić nie powinna, biorąc pod uwagę poziom artystyczny i energię zespołu Muzycznego

Koncert pożegnalny "Zamykamy Dużą Scenę" miał scenariusz zbliżony do Koncertu Sylwestrowego. W roli konferansjera wystąpił dyrektor Teatru Muzycznego Maciej Korwin, dzielący się tym razem anegdotkami z życia teatru i tytułów Dużej Sceny.

Było sentymentalnie, bowiem zespół Muzycznego zaczął od piosenki z pierwszej produkcji w gmachu Teatru Muzycznego z 1979 roku, czyli od "Marsza kosynierów" z operetki "Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale". Jej refren wykonano trzykrotnie, od tradycyjnej wersji po beatboxową. Później nastrojowy "Psalm stojących w kolejce" z kolejnej głośnej produkcji Muzycznego "Kolendy nocki" (1980) wykonał cały zespół teatru, z Agnieszką Kaczor w partii solowej.

Aktorzy śpiewali swobodnie, na luzie, bawiąc się wykonywanymi utworami i ujawniając przy tym swoje niemałe zdolności. Zdecydowanie największy aplauz otrzymał Andrzej Śledź za przypomnienie utworu "Gwiazdy" z "Les Misérables", które wykonywał w spektaklu Muzycznego już w 1989 roku. Do swojej tytułowej roli z innego hitu Muzycznego - "Evity" (premiera w 1997 roku) nastrojową piosenką "Don\'t Cry For Me Argentina" powróciła też Dorota Kowalewska. Z kolei Rafał Ostrowski brawurowo wykonał swój "Song Heroda" z "Jesus Christ Superstar" (premiera w 2000 roku).

Niemal wszystkie przeboje miały taneczne choreografie wykonywane przez Balet Teatru Muzycznego, w którym od przeszło dwóch lat największą ozdobą jest Vilde Valldal Johannessen (i tak też było podczas Koncertu Pożegnalnego). W zamykającym działalność Dużej Sceny koncercie tancerki i tancerze raz odegrali także pierwszoplanową rolę - w zmysłowym, namiętnym tangu "Vuelvo Al Sur" z repertuaru Gotan Project (choreografia Joanny Semeńczuk), ze świetnym wokalnym wstępem Marty Smuk.

Pojawiły się również utwory, które wciąż można obejrzeć i usłyszeć w Muzycznym, np. "Nożykiem Tniesz Wiklinę" z "Lalki", podczas którego Sasza Reznikow jako Suzin zdążył powiedzieć Wokulskiemu (Rafał Ostrowski), że Polacy pokonają Rosjan w meczu grupowym Euro 2012, który odbędzie się we wtorek, 12 czerwca.

Cały koncert upłynął w atmosferze prawdziwego święta, dzięki energii artystów, zdecydowanie należących obecnie do najlepszych zespołów polskich scen musicalowych. Po koncercie dyrektor dokonał symbolicznego wybicia szyby w foyer teatru, a artyści Teatru i adepci ze Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej "udekorowali" ściany foyer za pomocą sprayu.

Tak zamknięto liczący 33 lata rozdział gry artystów na Dużej Scenie z obecną widownią. Teraz główna scena Muzycznego będzie nieczynna, by umożliwić ostatni etap rozbudowy teatru. W jej wyniku widownia zamiast 697 miejsc liczyć będzie 1070 miejsc, a zaplecze Dużej Sceny zyska dodatkowe piętro i nowe pomieszczenia.

Od września 2012 na Placu Grunwaldzkim stanie "Scena Obok" z widownią na 650 miejsc. Ta nowoczesna, ogrzewana hala widowiskowa będzie miejscem pierwszej premiery nowego sezonu artystycznego musicalu - "Rocky Horror Show". Grane będą tam też spektakle z dużej sceny m.in. "Grease", "Skrzypek na Dachu", "My Fair Lady" czy "Spamalot".



Łukasz Rudziński
www.trojmiasto.pl
12 czerwca 2012