Kontrapunkt świetnie się zapowiada. Trzeba być

Arcydzieło "HamletMaszyna" Dimitra Gotscheffa, jednego z najwybitniejszych reżyserów niemieckich i Pierwsza Noc Oper i Teatrów w Berlinie. W Szczecinie monumentalny "Titanic" na Łasztowni i Pierwsza Noc Teatrów.

17 spektakli, w tym 14 konkursowych, będą mogli obejrzeć widzowie 44. Przeglądu Teatrów Małych Form Kontrapunkt 2009. Tegoroczny festiwal odbędzie się między 22 a 26 kwietnia.

Trzy przedstawienia, wzorem ostatnich lat, zaprezentowane zostaną w Berlinie (wyjazd 23 kwietnia, czyli w czwartek). Będzie wśród nich "HamletMaszyna" dla Deutsches Theater w reżyserii Dimitra Gotscheffa. - To niekwestionowane arcydzieło, a jego reżyser, który w tym spektaklu występuje, to - obok Luka Percevala - kolejna wielka legenda teatru, którą będziemy mieli okazję poznać - mówi Piotr Ratajczak, członek komisji artystycznej festiwalu.

O Grand Prix konkursu (przyznawane przez publiczność) oraz nagrody jury (w składzie m.in. reżyser Paweł Passini i aktor Jacek Polaczek) rywalizować będą spektakle teatrów polskich, ale także z Norwegii, Chorwacji, Niemiec, Szwajcarii. Po raz pierwszy w historii przeglądu do konkursu staje więcej teatrów zagranicznych niż polskich.

Swoje spektakle pokażą m.in.: krakowski Narodowy Teatr Stary ("blogi.pl", scenariusz na podstawie trzech blogów), Teatr Nowy z Krakowa ("Versus, w gęstwinie miast"), warszawski teatr Montownia ("Utwór sentymentalny na czterech aktorów" - spektakl Piotra Cieplaka bez słów), warszawski Teatr Studio ("Lubię być zabijana" - pierwsza w Polsce stund-up comedy). 

To, co się dzieje na scenach zachodnich, reprezentować będą np. Teatr Maksyma Gorkiego z Berlina ze sztuką "Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku" Doroty Masłowskiej, teatr z norweskiego Bergen prezentujący spektakl "The Convent" czy wykorzystujący lalki "Romeo (i Giulietta)" z Chorwacji.

Będą też dwa spektakle plenerowe. Fundacja Kresy 2000 przedstawi w parku Kasprowicza "Klątwę". To spektakl rzadko prezentowany, bo dla potrzeb prezentacji wymaga wybudowania wioski (stanie na Psiej Polanie). 

Niemiecki Theater Titanick pokaże na Łasztowni "Titanika", wielkie widowisko, jakiego szczecińska publiczność nie miała jeszcze okazji zobaczyć. - Cudem udało się nam je sprowadzić, bo jest rozchwytywane. Mieliśmy pomysł, żeby pokazać je na terenie Stoczni Szczecińskiej, ale niestety się nie udało - mówi Anna Garlicka, dyrektor Kontrapunktu.

Festiwal rozpocznie w Filharmonii Szczecińskiej koncert II Symfonii Pawła Mykietyna, jednego z najwybitniejszych kompozytorów polskich młodszego pokolenia, autora muzyki do spektakli Krzysztofa Warlikowskiego. 

Kontrapunkt zwieńczy "Król umiera, czyli ceremonie" wg Eugene Ionesco przygotowany przez Narodowy Teatr Stary w Krakowie i reżyserowany przez Piotra Cieplaka. Wystąpią w nim takie gwiazdy jak Jerzy Trela, Anna Polony, Anna Dymna, Dorota Segda. Na ten tytuł już można kupować bilety w kasie Teatru Współczesnego.

- Po raz pierwszy zapraszamy do wszystkich scen kameralnych Szczecina na Szczecińską Północ Teatrów (25 kwietnia) - zapowiada Anna Garlicka. - Bilety na przedstawienia, które rozpoczną się o północy, będą kosztować 5 zł.

Na pozostałe sprzedaż ruszy w przyszłym tygodniu. Karnet A na wszystkie wydarzenia kosztować będzie 300 zł, karnet B (bez części berlińskiej) 250 zł. Karnet na spektakle w Berlinie 120 zł. Bilety na poszczególne przedstawienia 25 zł.

25 kwietnia w stolicy Niemiec organizowana jest Pierwsza Noc Oper i Teatrów, podczas której publiczność obejrzeć będzie mogła specjalne półgodzinne programy na 60 tamtejszych scenach. Organizatorzy Kontrapunktu proponują wyjazd na to wydarzenie autobusem (poruszanie między teatrami we własnym zakresie, specjalną komunikacją przygotowaną na tę okoliczność). Zgłoszenia będą zbierane do końca marca.



Ewa Podgajna
Gazeta Wyborcza Szczecin
18 marca 2009