Krystyna Janda na 20 lat "Gazety"

Z okazji 20-lecia "Gazety Wyborczej" specjalnie dla czytelników Gazety Wyborczej Krystyna Janda zagra swój znakomity spektakl "Ucho, gardło, nóż".

Uroczysty wieczór odbędzie się w sobotę 9 maja w Teatrze Polonia, a zaproszenia na to wydarzenie można wygrać w konkursie, który ogłaszamy dziś na stronie 6 na stołecznych stronach "Gazety Wyborczej". 

"Ucho, gardło, nóż" według powieści Vedrany Rudan w reżyserii i wykonaniu Krystyny Jandy to jeden z najlepszych spektakli Teatru Polonia - wstrząsający monolog kobiety, która nie może uwolnić się od dręczących ją obrazów z wojny bałkańskiej. Leżąc w łóżku przy włączonym telewizorze i pochłaniając kolejne tabliczki czekolady, opowiada nam swoje życie. 

Po premierze, która odbyła się w 2005 r., recenzenci byli zgodni, że to wybitna kreacja Krystyny Jandy. "Takiej Jandy - wścieklej, wulgarnej, wyzywającej i złej - jeszcze nie widzieliście" - pisał Roman Pawłowski. 

Warto wspomnieć, że ten jeden z pierwszych spektakli Teatru Polonia powstawał w,spartańskich warunkach. Teatr mieszczący się na podwórzu na tyłach skrzyżowania Marszałkowskiej z Piękną był wtedy wielkim placem budowy. Próby do spektaklu Krystyna Janda prowadziła między załatwianiem spraw przy robotach i w urzędach. 

Spektakl "Ucho, gardło, nóż" z Krystyną Jandą nie schodzi z afisza Teatru Polonia od 2005 r. 

- Bohaterka Tonka Babić to kobieta w moim wieku - opowiada Krystyna Janda. - Urodziła się dokładnie w tym samym roku co ja, ale w Chorwacji. Przeżyła wojnę, straciła wszystko, co kochała. Zmieniło to jej myślenie o moralności, o etyce, o szczęściu. Musi sobie wszystko na nowo ułożyć. Według zasad boleśnie zwichniętych, pozbawionych logiki. Działa jak terrorysta we własnym życiu. Jakby chciała wszystko zniszczyć, z bólu,z protestu. To nie przypadek, że na jubileusz "Gazety" chcemy pokazać spektakl w wykonaniu właśnie Krystyny Jandy. Aktorki - symbolu zmian w Polsce. Jej przedstawienie podejmuje trudny temat wojny bałkańskiej i przemian ostatnich lat w Europie. Teatr Polonia, pierwsza prywatna scena teatralna z prawdziwego zdarzenia, to też znak tego, jak wiele zmieniło się w ciągu ostatnich 20 lat. Powstawaniu Teatru Polonia "Gazeta" przygląda się od początku: od pierwszego wywiadu, w którym Krystyna Janda zwierzyła się nam, że zamierza otworzyć własną scenę.



Dorota Wyżyńska
Gazeta Wyborcza Stołeczna
4 maja 2009
Portrety
Krystyna Janda