Kto pierwszy, ten lepszy

Na premierze - 109. z kolei - warszawskiej Sceny Prezentacje, wchodzącej w 35. rok działalności (rocznica przypadnie 29 października), za sprawą Romualda Szejda najstarszej stołecznej sceny impresaryjnej, nie było przedstawicieli władz, samorządu itp., ale można żywić nadzieję, że na 35-lecie wysupłają trochę grosza na przegląd najlepszych produkcji z ostatnich sezonów.

Pokazany został, jak zawsze trafnie dobrany, nowy dramat francuski, który w Szejdzie ma wiernego orędownika. "News na jedynkę" Marca Fayeta to utwór celnie oddający etyczny klincz współczesnych mediów i uwikłanie głównych bohaterów wyścigu o news. Nie chodzi w nim, jak powiada autor, o to, kto ma rację, ale kto pierwszy poda informację, wszystko jedno, prawdziwą czy fałszywą. W przedstawieniu nie zawiodła Maria Ciunelis, która jako żona byłego gwiazdora wśród korespondentów wojennych z klasą prowadzi rolę prosto do celu. Cieszy niewielka, ale wykonana z błyskiem w oku przez utalentowaną Matyldę Damięcką rola młodej reporterki. Za paniami trochę wlekli się panowie, ale może obręcz premierowa puści i widzowie bez przeszkód będą rozplątywać inteligentną manipulację, której celem niekoniecznie jest prawda, choć ta na koniec jak oliwa wypływa.



Tomasz Miłkowski
Przegląd
6 marca 2014
Spektakle
News na jedynkę