Kusząca propozycja

Rzecz dzieję się nie wiadomo gdzie i nie wiadomo jak się zaczyna. Wiadomo, że nagle przenosi się w świat baśniowy gdzie świniopas kocha się w księżniczce z wzajemnością

Andresen? - Niezupełnie. Nagi król wg Eugeniusza Szwarca zręcznie łączy w sobie elementy znanych baśni autora Królowej śniegu.

Oto Henryk, ubogi książę, postanawia pojąć za żonę Królewnę. By się do niej zbliżyć, w przebraniu świniopasa podejmuje służbę na królewskim dworze. Za pomocą magicznego kociołka z dzwoneczkami, który wygrywa i wyśpiewuje cudne melodie i prócz tego opowiada, co u kogo będzie na obiad, zyskuje sobie względy Królewny. Król ojciec za nic jednak nie chce zgodzić się na ten mezalians i pragnie oddać rękę córki władcy sąsiedniego królestwa.

Wkrótce rozpoczynają się tam przygotowania do ceremonii zaślubin. Pojawiają się też dwaj starzy, tajemniczy tkacze, którzy obiecują panu młodemu strój ślubny wykonany z niezwykłej tkaniny - może zobaczyć ją tylko ten, kto mądry, a niewidzialna jest dla tych ludzi, którym nie należą się zajmowane stanowiska albo którzy są patentowanymi durniami. Propozycja wydaje się królowi bardzo kusząca...



(-)
Materiały Teatru
6 października 2010
Spektakle
Nagi król