Minister kultury rozdaje pieniądze

Bogdan Zdrojewski, minister kultury i dziedzictwa narodowego, wczoraj podpisywał umowy o przekazaniu pieniędzy z funduszy europejskich krakowskim placówkom. Jednym z realizowanych projektów ma być Europejskie Centrum Numizmatyki Polskiej, organizowane przez Muzeum Narodowe w Krakowie.

Celem tego przedsięwzięcia jest ponowne udostępnienie po latach pałacyku Czapskich z najlepszą na świecie kolekcją monet polskich. Krakowskie Centrum Numizmatyki wygrało ogłoszony przez ministra konkurs priorytetów w kategorii "Dziedzictwo", co łączy się z dofinansowaniem projektu, który finansuje Unia Europejska i ministerstwo. 

- Ratujemy cenny obiekt, odnosimy się do rodziny zajmującej ważne miejsce w kulturze polskiej, udostępniamy przestrzeń do wspólnego użytku - podsumował min. Zdrojewski, podkreślając rangę działań podejmowanych w Krakowie na rzecz pielęgnowania dziedzictwa kulturowego. 

W spotkaniu w pałacyku Czapskich (ostatnim przed remontem) uczestniczyli - obok gości z ministerstwa - m.in. gospodarze Krakowa z prezydentem Jackiem Majchrowskim, dyrektorzy muzeów krakowskich i liczni przyjaciele Muzeum Narodowego, najstarszej narodowej placówki muzealnej na ziemiach polskich, kończącej w tym roku 130 lat. 

Minister Zdrojewski spotkał się także z pracownikami krakowskich placówek kulturalnych. Przedstawił założenia programu "Mapa Kultury". W projekcie znalazły się przede wszystkim przygotowania do Kongresu Kultury Polskiej, który we wrześniu tego roku odbędzie się pod Wawelem. Ma być pierwszym od niemal 10 lat spotkaniem intelektualistów i artystów, którzy dyskutować będą o roli kultury w dzisiejszym świecie i o jej stanie po przemianach ustrojowych. W skład Rady Programowej KKP weszli m.in. Piotr Sztompka, jako jej przewodniczący, a także Andrzej Wajda, Krzysztof Penderecki, Agnieszka Holland, prof. Maria Poprzęcka, Anda Rottenberg czy Krzysztof Warlikowski. 

Minister wiele miejsca poświęcił dofinansowaniu domów kultury i bibliotek, które - jak mówił - powinny zmienić się w nowoczesne mediateki. W małych miejscowościach powinny one być miejscami, gdzie mieszkańcy będą mieli szeroki dostęp do kultury. Przy okazji minister mówił także o konieczności digitalizacji, czyli zapisu na nośnikach cyfrowych, polskich filmów. 

- Czy uwierzycie Państwo, że utrwalenie w ten sposób filmu "Rękopis znaleziony w Saragossie" kosztowało więcej niż jego wyprodukowanie, oczywiście, w przeliczeniu na dzisiejszą wartość waluty? - pytał Bogdan Zdrojewski. 

Dużo miejsca poświęcił także edukacji artystycznej, szczególnie muzycznej, które zdaniem przedstawiciela rządu jest szansą kultury na przyszłość. - Tylko w ten sposób mamy szansę na wychowanie kolejnego pokolenia, dla którego kultura będzie ważnym składnikiem życia - dodał.



(an, ŁUG)
Dziennik Polski
16 maja 2009