Misteria Paschalia - powód do dumy

Fantastycznym koncertowym wykonaniem opery "Bajazet" Antonio Vivaldiego oraz popisem Roberty Invernizzi i zespołu La Risonanza zakończył się V festiwal Misteria Paschalia. Festiwal muzycznych arcydzieł i wielkich kreacji artystycznych.

To był najprawdziwszy i najbardziej widowiskowy fajerwerk w programie tegorocznego festiwalu (a może nawet wszystkich jego dotychczasowych edycji). Koncertowej prezentacji wskrzeszonej po latach opery "Bajazet" Antonio Vivaldiego podjął się słynny zespół Europa Galante pod dyrekcją Fabio Biondiego. Wraz z grupą solistów dał popis muzycznej maestrii i wielkich muzycznych emocji. O każdym z solistów niedzielnego wieczoru należałoby powiedzieć, że był wspaniały. Świetną kreacją zabłysnęła Lucia Cirillo (Andronikus), a także Romina Basso (Tamerlan) i Marina de Liso (Asteria). Po raz kolejny na festiwalu czarodziejskim sopranem zachwycała Maria Grazia Schiavo (Idaspe). Głosem donośnym i dramatycznym, świetnie odpowiadającym odgrywanej postaci, popisał się także Christian Senn (Bajazet). Objawieniem tego koncertu okazała się jednak przede wszystkim mezzosopranistka Vivica Genaux (Irena). Za fenomenalne wykonane diabelnie trudnych, wirtuozowskich arii "Qual guerriero" i "Sposa, son disprezzata" nagrodzona została okrzykami zachwytu i owacjami publiczności. Na wielkie brawa zasłużył też występujący pod wodzą koncertmistrza-dyrygenta Biondiego zespół Europa Galante. Wrażliwy na śpiew solistów, wyczulony na gesty koncertmistrza, a przy tym prawdziwy ogień barokowego koncertowania. I czy można chcieć czegoś więcej? Tak! By w przyszłości organizatorzy zafundowali nam pełne, teatralne wystawienie barokowej opery w takiej obsadzie. Mistrzowskim popisem okazał się także finałowy, poniedziałkowy wieczór. Podziwiać tu mogliśmy kunszt wokalny występującej nie po raz pierwszy na krakowskim festiwalu Roberty Invernizzi. Tym razem artystce towarzyszyła znakomita barokowa orkiestra La Risonanza pod dyrekcją Fabio Bonizzoniego. W programie motety i koncerty instrumentalne Vivaldiego. I znów barokowe arcydzieła na najwyższym poziomie wykonawczym. Olśniewający i krystalicznie czysty sopran Invernizzi, a do tego świetnie towarzysząca, ale też wybornie koncertująca orkiestra. V edycja festiwalu Misteria Paschalia potwierdziła wysoką klasę i pozycję tej imprezy. Pięć lat to może niewiele, ale porównując go do innych wielkich i cenionych festiwali, śmiało możemy powiedzieć, że zasłużył już na miano barokowego festiwalu na światowym poziomie. Organizatorzy regularnie zapraszają tu europejską superligę wykonawstwa muzyki dawnej. Ale to niejedyny klucz do sukcesu. Sprawdził się przede wszystkim sam pomysł imprezy, a więc prezentacja muzyki tematycznie związanej z wydarzeniami Wielkiego Tygodnia i Świąt Wielkanocnych. Dzięki temu festiwal jest nie tylko znakomicie wpisany w czas, w którym się odbywa, ale jest też wielobarwny, bo obok rozpoczynających go, pełnych dramatyzmu, a opowiadających historię męki Chrystusa oratoriów, mamy tu także magiczne, nastrajające do refleksji muzyczne misteria, a wreszcie olśniewające blaskiem operowe arie i koncerty. Wszystkie te elementy złożyły się na sukces festiwalu Misteria Paschalia. I dzięki temu mamy w Krakowie prawdziwie wielkie wydarzenie muzyczne, którym pochwalić się możemy przed najbardziej wymagającą publicznością w Europie i na świecie.

Tomasz Handzlik
Gazeta Wyborcza Kraków
26 marca 2008