Młoda siła, nowe nadzieje, czyli festiwal teatralnej przyszłości

Dziś ważny dla teatru dzień. Rozpoczyna się przesunięty, z powodu żałoby narodowej, XXVIII Festiwal Szkół Teatralnych w Łodzi. Najważniejsza impreza, na której mamy okazję poznać aktorów, których niedługo pokocha cała Polska.

Łódzki festiwal to impreza niezwykła, choćby z racji swojej atmosfery i energii. To nie tylko prezentacja przedstawień dyplomowych przygotowanych przez studentów wydziałów aktorskich uczelni teatralnych w bieżącym roku akademickim, ale również popis nowych nadziei, marzeń, pragnień i autentycznej siły młodego teatru. 

Festiwal Szkół Teatralnych, w którym uczestniczą studenci, pedagodzy oraz realizatorzy spektakli dyplomowych uczelni teatralnych z Polski i z zagranicy od ponad dwudziestu lat organizuje wiosną Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa Telewizyjna i Teatralna w Łodzi. Wśród głównych zamierzeń przedsięwzięcia jest porównanie osiągnięć dydaktycznych i artystycznych poszczególnych uczelni. Wiąże się to z festiwalowymi nagrodami, ale może bardziej z przeglądem pomysłów na kształcenie młodych aktorów, kierunków w edukacji, które wybierają poszczególne edukacji oraz przełożenia styli profilowania adeptów sztuki na potrzeby współczesnego teatru i filmu. Z tych powodów wizyta na łódzkim festiwalu powinna być obowiązkowych punktem programu kalendarzu każdego dyrektora polskiego teatru.

Uczestnikami festiwalu będą studenci Akademii Teatralnej w Warszawie, Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, zamiejscowego Wydziału Aktorskiego krakowskiej PWST we Wrocławiu, Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Znacząco na tegorocznej imprezie powinna wypaść łódzka szkoła, bowiem wszystkie przedstawienia, które na festiwalu pokażą gospodarze, to bardzo udane propozycje. Przypomnijmy, że tegoroczne dyplomy "filmówki" to: "Zmierzch" (I. Babel, reż. Mariusz Grzegorzek), "Plastelina" (W. Sigariew, reż. Małgorzata Bogajewska), "Equus" (P. Schaffer, reż. Waldemar Zawodziński), "Gąska" (M. Kolada, reż. Grigorij Lifanov), "Ceremonie" (na podstawie "Pokojówek" J. Geneta i "Prezydentek" W. Schwaba, reż. Grzegorz Wiśniewski), monodram "Msza za miasto Arras" na podstawie powieści A. Szczypiorskiego. 

W propozycjach innych szkół sporo klasyki. Np. Akademia Teatralna z Warszawy pokaże "Wieczór Trzech Króli" W. Schakespeare\'a w reż. Cezarego Morawskiego, spektakl "Bóg mówi słowo" na podstawie "Klątwy" i "Sędziów" S. Wyspiańskiego w reż. Jana Englerta, "Opowieści Lasku Wiedeńskiego" Odona von Horvatha w reż. Agnieszki Glińskiej. Kraków tradycyjnie stawia na Witkacego ("Sonata b" wg "Sonaty Belzebuba", reż. Andrzej Dziuk oraz "Nadobnisie i koczkodany", opieka pedagogiczna A. Nawojczyk). Ale są też przedstawienia zrealizowane np. na podstawie dramatów Schimmelpfenniga i "Noc Trybad" Per Oly Enquista (Wrocław) czy widowiska z tekstami A. Osieckiej, S. Dygata, A. Tarkowskiego. 

Jurorami tegorocznej edycji będą: Adam Orzechowski, Paweł Szkotak, Violetta Laszczka. Uroczyste zakończenie festiwalu połączone z rozdaniem nagród odbędzie się 14 maja. Spektakle można oglądać w teatrach: Nowym, Studyjnym, 77 oraz w Studiu Filmowym PWSFTviT. Bilety 12 i 6 zł.



Dariusz Pawłowski
Polska Dziennik Łodzki
10 maja 2010