Musicalowa Arena

High School Musical przebojem zdobył najpierw widownię małego ekranu, a później szczyty amerykańskich i światowych list przebojów. Od kilku lat triumfy w Ameryce i w Europie święci również teatralna wersja musicalu. Łodzianie będą mieli okazję zobaczyć to to muzyczne i taneczne widowisko w Atlas Arenie w środę o godzinie 11 oraz 18. Bilety kosztują 50 złotych.

W roztańczonym spektaklu grają młodzi tancerze wyłonieni w ogólnopolskich eliminacjach. Rozentuzjazmowani artyści śpiewaja, tańczą, ale też zaskakują zdolnościami aktorskimi. Pozytywną energią zarażają wszystkich, bez względu na wiek. Porywający musiacal porusza tematy przyjaźni, miłości, odwagi i siły marzeń. 

W czasie imprezy sylwestrowej Troy Bolton i Gabriella Montez zostają wybrani do wspólnego zaśpiewania karaoke. Tak się zaprzyjaźniają i wymieniają numerami telefonów. 

Licealne lovestory

Kończą się ferie zimowe i nastolatkowie wracają do swoich liceów. Troy jest drugoklasistą w East High, kapitanem drużyny koszykarskiej Dzikich Kotów. Okazuje się, że od nowego semestru będzie chodził z Gabriellą do klasy, bo dziewczyna wprowadza się do jego miasta. Koszykarz i członkini kółka naukowego jeszcze bardziej się zaprzyjaźniają.

Oboje zajęci są swoimi pasjami równocześnie zainteresują się przesłuchaniami do zimowego musicalu. Faworytami do głównych ról są Sharpay Evans - najpiękniejsza i najbogatsza dziewczyna w szkole wraz z bratem Ryanem. Rodzeństwo wygrywało do tej wszystkie główne role w szkolnych musicalach. Troy i Gabriella postanawiają wystartować. W przesłuchaniu zmierzą się z Sharpay i Ryanem. 

Intrygi i przeszkody 

Pozostali uczniowie są zaskoczeni niespodziewaną kandydaturą Troya. Nie podoba się to zwłaszcza Chadowi, przyjacielowi Troya oraz Taylor, przyjaciółce Gabrielli, próbują ich odwieść od szalonego pomysłu. Rodzeństwo z musicalowymi aspiracjami knuje inną intrygę - chcą przesunąć przesłuchania na tę samą porę, kiedy odbywają się finał mistrzostw koszykówki i konkurs kółka naukowego. Jak kończą się te licealne tarapaty, kto widział film - ten wie, kto nie widział zobaczy na scenie Atlas Areny. Zdradzimy tylko, że sceną finałową jest wspólna zabawa na sali gimnastycznej.



(anp, mar)
Polska Dziennik Łodzki
6 marca 2010