Na krakowskiej Pace rozegra się bój na skecze
Pod Wawelem startuje przegląd kabaretów. Dziś wystąpią gwiazdy, jutro debiutanci.Premiera skeczu o wdzięcznej nazwie ,,Syf i Malaria\'\' autorstwa grupy Hrabi, mecz piłki nożnej kabareciarze kontra krakowscy artyści, luzackie występy weteranów, a przede wszystkim ostry bój na skecze, toczony między Babeczkami z Rodzynkiem a Kabaretem Skeczów Męczących - to zaledwie kilka z odjechanych atrakcji tegorocznej Paki, czyli najsłynniejszego przeglądu zespołów kabaretowych w Polsce. Rozpocznie się on dziś w krakowskim Centrum Kultury Rotunda.
W pięknej, klimatyzowanej sali widowiskowej - jak zwykł mawiać Piotr Bałtroczyk, dożywotni konferansjer imprezy - punktualnie o godz. 19.30 publiczność powita Kabaret Młodych Panów.
Obok artystów z Rybnika w koncercie pod hasłem,,Ach, młodym było miło\'\' wystąpią takie kabaretowe gwiazdy jak: Ani Mru Mru, Świerszczy chrząszcz, Dno i jednoosobowy Jachim Presents. Opanować taki tłum zawodowych prześmiewców może tylko zawodowy konferansjer. - Bardzo dobrze, gdy w takich sytuacjach prowadzący jest trzeźwy. Ja zawsze jestem - zdradza Piotr Bałtroczyk. Sam przyznaje, że napić się lubi, ale dopiero po koncercie. - Nazywam siebie alkoholistą. Różnica między nim a alkoholikiem jest taka, że jeden pije, bo lubi, drugi, bo musi - wyjaśnia.
Na podobnym luzie jak Bałtroczyk do swojego występu podchodzą kabareciarze z Ani Mru Mru. - Gdy się bierze udział w konkursie to są nerwy. Zdobycie Grant Prix porównałbym do wejścia na Mount Everest. Ale występy poza konkursem, tak jak teraz, to pełen luz. W tym roku na scenie Rotundy będzie nas można zobaczyć w pierwszym i ostatnim dniu imprezy.Dziś pewnie zaśpiewamy "Piosenkę", a w niedzielę - sam nie wiem, może zaprezentujemy ,,Brzuchomówcę\'\'? Jeszcze zobaczymy - zastanawia się Marcin Wójcik. - Kłębkiem nerwów niezmiennie w czasie występów jest tylko Michał Wójcik. Nie było jeszcze takiego skeczu, w którym czegoś bym nie zmienił, albo czegoś nie zapomniał.
Tym razem bardziej niż występem zaaferowany jest on meczem piłkarskim, jaki w sobotę rozegrają kabareciarze z krakowskimi aktorami. - Już od tygodnia chodzę na siłownię, to będzie mój piłkarski debiut - przeżywa Wójcik. - Michał szlifuje kondycję na nartach, tylko Andrzej nie weźmie udziału w meczu, bo twierdzi, że sport go poniża - zdradza, nie mogąc doczekać się rozpoczęcia festiwalu. - Paka to dla nas po prostu raj na ziemi.
Można miło spędzić czas z kumplami przy szklance czegoś mocniejszego - mówi.
Założyciel Ani Mru Mru najlepiej bawi się z kolegami, opowiadając żarty za kulisami. - Ale takie, których nie można pokazać na scenie. Wtedy nie ma tematów tabu. To tak jakby wyjechała wielka ciężarówka z szambem - opowiada Wójcik.
Jedynym minusem Paki, jego zdaniem, jest zakwaterowanie. - Gdy teraz przyjeżdżamy na Pakę, to mieszkamy w hotelu Cracovia. Kiedy zaczynaliśmy nasze "pakowe występy" nocowaliśmy zwykle w akademiku Żaczek, znajdującym się tuż przy Rotundzie. To było znacznie lepsze, bo wracając z koncertu wystarczyło się tylko trzymać po drodze ścian - wspomina lider Ani Mru Mru, który zamierza podczas festiwalu bacznie przyjrzeć się występom debiutantów.
W tym roku o Grand Prix i inne nagrody przeglądu walczyć będą grupy Weźrzesz, Macież, Nowaki, Czesuaf, Smile, Kabaret Skeczów Męczących i Dasza von yock. Zespoły oceni szacowne jury, w którego składzie zasiądzie Jerzy Stuhr, Lucjan Suchanek, Jacek Fedorowicz, Stanisław Tym, Robert Górski i Rafał Kmita. Jak zapowiada ten ostatni, dla początkujących artystów będzie bardzo czuły, bo wie, że być kabareciarzem to ciężki kawałek chleba.
Po zmaganiach konkursowych widzowie odprężą się przy muzyce zespołu Raz Dwa Trzy. Muszą przecież nabrać sił na kolejny dzień wypełniony śmiechem. I tak będzie do niedzieli. Bilety w cenach od 25 do 60 zł do nabycia w Centrum Kultury Rotunda.
Środa, godz. 19.30 - Kabaret Młodych Panów i goście, m.in. Kabaret Ani Mru Mru, Kabaret Świerszczychrząszcz, Kwartet Okazjonalny, Kabaret Dno i Jachim Presents.
Czwartek, godz. 17- prezentacje konkursowe,
godz. 22.30 - Kabaretowe Nowalijki Nocą.
Piątek, godz. 20.30 - premiera skeczu "Syf i Malaria" grupy Hrabi, godz. 22.30 - Koncert "Akcja - Reakcja - Improwizacja"
Sobota, godz. 13 - ,,Turniej na 44 nogi (boisko Nadwiślanu, ul. Koletek)
Niedziela, godz.19.45 -Jubileuszowy koncert Galowy Laureatów PAKI
Joanna Weryńska
Polska Gazeta Krakowska
2 kwietnia 2009