Nasza sztuka w Izraelu

Premierą „Madame Butterfly” Pucciniego w reżyserii Mariusza Trelińskiego w Israeli Opera w Tel Awiwie 9 kwietnia i zaplanowanym na następny dzień pokazem multimedialnym dwóch twórców – Barta Kresy i Zbigniewa Rybczyńskiego – rozpocznie się Rok Polski w Izraelu. W programie znalazło się ponad 70 projektów obejmujących wszystkie dziedziny sztuki.

– To jedno z największych dotychczas przedsięwzięć promujących Polskę – podkreśla minister kultury Bogdan Zdrojewski. – A we wzajemnych kontaktach między naszymi krajami po raz pierwszy nie chcemy zajmować się głównie przeszłością. To ma być spotkanie dwóch nowoczesnych społeczeństw i kultur. Wprawdzie Rok Polski rozpoczyna się w kwietniu, ale potrwa rzeczywiście 12 miesięcy. Polska będzie na przykład gościem słynnego Israel Festival w Jerozolimie, gdzie warszawski Teatr Narodowy pokaże „Kosmos” Gombrowicza, a Krzysztof Warlikowski „Dybuka”. Organizatorzy (ze strony polskiej koordynatorem jest Instytut Adama Mickiewicza) dużą wagę przywiązują do wspólnych działań artystów obu krajów. Szczególnie atrakcyjnie zapowiada się spektakl o relacjach polsko-żydowskich przygotowywany przez dwa teatry: Habima i Współczesny z Wrocławia. Część polską reżyseruje Michał Zadara. Pokażemy w Izraelu dokonania naszych najwybitniejszych artystów, m.in. Krzysztofa Kieślowskiego i Wojciecha Hasa. Ale zaproszono także wielu artystów młodej generacji. Robert Kuśmirowski przygotowuje zatem nową autorską wystawę „Chleb”, a pianista Marcin Wasilewski zagra ze swoim triem na Israel Festival. Rok Polski w Izraelu.

Jacek Marczyński
Rzeczpospolita
12 marca 2008