Nasze teatry bez tajemnic

27 marca na całym świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Teatru. W Białymstoku zaczynamy świętować już w niedzielę.

Najbliższa niedziela, 25 marca, będzie dniem pełnym niespodzianek, przygotowanych przez dwie największe instytucje teatralne w mieście. Przez kilka godzin Teatr Dramatyczny i Białostocki Teatr Lalek nie będą miały przed widzami żadnych tajemnic.

Teatr Dramatyczny otwiera swoje podwoje na około sześć godzin. Będzie można zwiedzić najróżniejsze zakamarki teatru, na co dzień zupełnie dla widzów niedostępne. Swoją pracę zaprezentują pracownie: plastyczna, perukarska, krawieckie czy szewska. Będzie można wejść na scenę i spojrzeć na rzędy foteli z perspektywy aktora. Na widzów czekają też próby otwarte, będzie też można przymierzyć kostiumy teatralne i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Wstęp na wydarzenia w godz. 10-16 jest bezpłatny. A wieczorem czekają nas dwa spektakle: o godzinie 17 "Stworzenia sceniczne" na scenie małej, a o godz. 19.30 "Wesele" na dużej. - Powodów do odwiedzenia naszego teatru tego dnia jest wiele - mówi Piotr Dąbrowski, dyrektor Teatru Dramatycznego. - Pamiętam, jak teatr mnie interesował, jeszcze z perspektywy młodego widza. Pierwszy raz za kulisy zaprowadził mnie Tadeusz Woźniak i to było wielkie przeżycie. Każdy teatr jest tajemnicą. Na scenie widzimy już gotowy produkt, w postaci spektaklu. A u nas będzie można zajrzeć za kulisy. Zobaczyć, jak praca aktorów i wszystkich przygotowujących spektakl, wygląda od środka. To ukłon w stronę tych, którzy kochają teatr i chętnie go odwiedzają.

Tego samego dnia Białostocki Teatr Lalek (ul. Kalinowskiego 1) również otwiera swoje podwoje. Już po raz czwarty BTL organizuje Dzień Otwarty. Wszyscy miłośnicy i sympatycy teatru powinni odwiedzić placówkę 25 marca w godz. 12.30-15.30. W programie m.in. spotkania z aktorami, zwiedzanie zakamarków teatru czy w końcu wizyta w Piwnicy Lalek. Wstęp jest bezpłatny.

Dlaczego warto do nas przyjść? - zastanawia się Marek Waszkiel, dyrektor Białostockiego Teatru Lalek. - Po pierwsze dlatego, że BTL jest szalenie ciekawą instytucją kulturalną. To atrakcyjny teatr, który podoba się tym najmłodszym - na rękach mam, a czasem jeszcze nawet w ich brzuchach!

Oraz nieco starszym i całkiem dorosłym. Mamy wyjątkowo piękną przestrzeń, w której ludzie czują się dobrze. Do tego należy też dodać fantastyczny zespół aktorów. Podczas Dnia Otwartego będzie można spotkać się z nimi, porozmawiać, zrobić sobie wspólne zdjęcie. A także posłuchać ich opowieści, poznać ich marzenia. To coś, czego przeciętny widz na co dzień nie doświadczy. Na trzech scenach rozstawione będą scenografie do trzech różnych spektakli. Na dużej "Kopciuszek", na malej "Antygona", a na sali prób "Misiaczek". Zobaczyć też będzie można przygotowania do naszego najnowszego spektaklu - "Czarne ptaki Białegostoku", którego premiera niebawem.



Urszula Krutul
Gazeta Współczesna
24 marca 2012