Niech ogień miłości znowu zapłonie

"Seks dla opornych" to weekendowa propozycja słupskiego Nowego Teatru. Historia małżeństwa w średnim wieku wzrusza i bawi. Daje recepty, choć bez natrętnego dydaktyzmu. Spektakl będzie można zobaczyć w sobotę i niedzielę na małej scenie. Bilety kosztują 35 i 30 zł. Dodajmy, że to przedstawienie jest największym frekwencyjnym hitem ubiegłego sezonu.

"Seks dla opornych" to bijąca na całym świecie rekordy popularności komedia obyczajowa opowiadająca o walce o siebie i związek pary małżeńskiej z pokaźnym stażem. Po 25 latach bycia razem Alice i Henry przeżywają kryzys. Jadą więc na weekend do luksusowego hotelu, by w nowym otoczeniu próbować uratować swój związek. Uzbrojeni w podręcznik "Seks dla opornych" para stara się poszukać remedium na nudę w sypialni.

W spektaklu w reżyserii Dominika Nowaka na małej scenie zobaczymy Hannę Piotrowską i Krzysztofa Kluzika. Spektakl anonsowany jest jako komedia, ci jednak, którzy chcą go zobaczyć tylko po to, żeby śmiać się przez ponad godzinę, mogą się zawieść.

Choć humoru, głównie sytuacyjnego, w tej adaptacji jest sporo, "Seks dla opornych" to jednak przede wszystkim przedstawienie obyczajowe. Bo jeśli śmiejemy się, to głównie z samych siebie. Siłą tego tekstu jest bowiem fakt, że osadzony jest bardzo blisko życia przeciętnego widza. Jest lustrem, w którym można popatrzeć na siebie, i zobaczyć, że będąc małostkowymi, często jesteśmy też groteskowymi.

"Seks dla opornych" w związku z tym jest spektaklem bardzo aktorskim. Od Hanny Piotrowskiej i Krzysztofa Kluzika wymaga więc ogromnej precyzji i dyscypliny. Gdy to się udaje, publiczność dostaje mądrą opowieść o tym, jak dbać o partnerkę/partnera, jak ze sobą rozmawiać, a nie tylko do siebie mówić, i jak ważne jest, by się słuchać, a nie tylko słyszeć. Wszystko to podane jest bez nadmiernego dydaktyzmu. Jest za to miejsce na wzruszenie.

Spektakl będzie można zobaczyć w sobotę i niedzielę na małej scenie. Bilety kosztują 35 i 30 zł.

Dodajmy, że to przedstawienie jest największym frekwencyjnym hitem ubiegłego sezonu artystycznego słupskiej sceny zawodowej. Już kilka tygodni przed lutową premierą z kas zniknęły bilety na kilkanaście kolejnych przedstawień. Wiosną na afisze wchodziły więc dodatkowe wystawienia tego tytułu. Warto więc nie czekać do ostatniego dnia z kupnem biletu.

Potem z zobaczeniem spektaklu może być problem, ponieważ tego tytułu nie ma ani we wrześniowym, ani w październikowym repertuarze.



Daniel Klusek
Głos Pomorza
22 sierpnia 2018
Spektakle
Seks dla opornych
Portrety
Dominik Nowak