O gorącej sile przyjaźni zdolnej roztopić zło

Adaptacja popularnej baśni Hansa Chrystiana Andersena powstała przy współpracy z bułgarskimi artystami. Spektakl wyreżyserował Ivan Raykov. Twórca sztuki przygotował magiczne przedstawienie, bliskie oryginalnej wersji opowieści o Królowej Śniegu.

„Królowa Śniegu” to spektakl, w którym bardzo istotną funkcję pełni scenografia. Barwne dekoracje przyciągają uwagę dzieci. Tworzą wspaniałe baśniowe krajobrazy. Świat Kaya i Gerdy obrazują ruchome płaty tkanin. Materiał, jak gdyby za skinieniem magicznej różdżki, rozwija się i powoli zakrywa scenę. Następnie, tkanina zostaje pokryta ilustracją adekwatną do aktualnych wydarzeń, raz są to płatki śniegu, innym razem łąki i kwiaty. Poszczególne pejzaże pojawiają się jakby za  pociągnięciem niewidzialnego pędzla. Świat przedstawiony kreowany jest na oczach widza. Niesamowita gra świateł przypomina nieco iluzjonistyczne sztuczki. Dzięki tym scenograficznym chwytom przedstawienie wypełnia magiczny klimat. Zacierają się granicę między bajką a  rzeczywistością. Publiczności udziela się niezwykła, baśniowa atmosfera- podczas artystycznych manewrów słychać dziecięce okrzyki zdumienia i zachwytu.

Świetnym pomysłem reżysera było wprowadzenie na scenę postaci bajarza. Gawędziarz ma na sobie kostium, który przywodzi na myśl ubiór iluzjonisty. Opowiadacz  oprowadza widza po  baśniowym świecie. Pełni funkcję pośrednika pomiędzy publicznością a  bajkową rzeczywistością. Sprawia, że widownia staje się częścią opowieści o Kayu i Gerdzie,  bierze aktywny udział w poszukiwaniach zaginionego chłopca, lęka się monstrualnej Królowej Śniegu. Oglądający podróżują wraz z Gerdą: wkraczają do  krainy zapomnienia, jaskini rozbójników, książęcych komnat. Odczuwają też stany emocjonalne dziewczynki, jej niepokój i  troskę o przyjaciela. Dynamiczna kreacja bajarza skutecznie przeciwdziała nudzie, wywołuje  w małym widzu żywe zainteresowanie przedstawieniem.

Bohaterowie spektaklu ukazani są za pomocą, zbudowanych na bazie obręczy, lalek-jawajek. Królowa Śniegu to bardzo duża, budząca strach, lalka. Jej tułów stanowi olbrzymia, biała płachta materiału. Monumentalna postać Królowej sprawia wrażenie niepokonanej, zdolnej  przejąć władzę nad całym światem, będącej w stanie  przykryć Ziemię wieczną zmarzliną, zamrozić ludzkie serca. Monstrualnych rozmiarów zło, przezwycięża jednak mała Gerda. Dziecko przedstawione jest za pomocą niewielkich rozmiarów lalki, ubranej w czerwony kostium. Czerwień oznacza tu gorące uczucia miłości, przyjaźni oraz przywiązania. Energię, odwagę i determinację w dążeniu do celu. Dziewczynka gotowa jest  zrobić wszystko by pomóc Kayowi. Wszelkie niepowodzenia nie zniechęcają jej, lecz stanowią bodziec do dalszych starań. Postępowaniem Gerdy kieruje czyste, szczere i bezinteresowne uczucie. Ta bardzo młoda osoba daje publiczności bardzo ważną lekcję. Udowadnia, że prawdziwa przyjaźń jest wartością ogromnie ważną. Pokazuje, jak wiele warto w jej imię poświęcić. Uświadamia publiczności  egocentryzm współczesnego człowieka, nieumiejętność dostrzegania potrzeb ludzi, którzy znajdują się obok. Widz, obserwując zachowanie małej bohaterki, dochodzi do istotnego wniosku: uczuć szlachetnych nie należy się wstydzić. Wręcz  przeciwnie, powinniśmy je jak najczęściej okazywać, bo dzięki nim nasze życie nabiera sensu.

 „Królowa Śniegu” Białostockiego Teatru Lalek  rozbudza dziecięcą wyobraźnię, wywołuje w młodej publiczności entuzjazm, przykuwa uwagę i przenosi w tajemniczy, baśniowy świat. Spektakl, oprócz doznań estetycznych, serwuje widowni  porcję ciepłych, serdecznych uczuć, o których łatwo jest, we współczesnym, pełnym zgiełku świecie, zapomnieć.



Monika Roman
Dziennik Teatralny Białystok
13 stycznia 2011
Spektakle
Królowa Śniegu