Opera w skansenie

Przed rokiem dolnośląscy melomani mogli obejrzeć plenerowe przedstawienie operowe we Wrocławiu. Na wyspie Piasek wystawiono "Otella". W piątek kolejna gratka dla miłośników opery: "Straszny dwór" w skansenie.

W Muzeum Kultury Ludowej Pogórza Sudeckiego w Pstrążnej koło Kudowy-Zdroju trwają przygotowania do tego przedstawienia. Wojciech Fugowski i Konrad Obiegło, pracownicy miejscowego tartaku, kończyli wczoraj zbijać główną scenę, na której w sobotę wystąpią artyści Polskiej Opery Kameralnej.

- Na zbicie sceny głównej i bocznej dla orkiestry poszło 10 kubików drewna. Konstrukcja jest solidna. Tancerze będą mogli wywijać obertasy i nic im się nie stanie - zapewniał Wojciech Fugowski, który w sobotę chce zobaczyć, jak artyści zaprezentują się na zbitej przez niego scenie.

Organizatorem widowiska w ludowym skansenie jest wrocławski Ośrodek Kultury i Sztuki. W spektaklu wystąpią artyści Polskiej Opery Kameralnej. Spektakl wyreżyserował Kazimierz Kowalski.

- To jedna z moich ulubionych oper - przyznaje reżyser. - Pierwszy raz wystawiłem ją w Chicago, w 1995 roku. Sobotnie przedstawienie nie jest moim pierwszym plenerowym. "Straszny dwór" reżyserowałem pod gołym niebem w Ciechocinku w 1999 roku. Wtedy pogoda nie dopisała. Jestem przekonany, że w Kudowie to się nie powtórzy.

Melomani mogą dojechać na sobotni spektakl, który rozpocznie się o godzinie 20.30, specjalnymi, darmowymi autokarami. Wyjadą one spod sanatorium "Polonia" w Kudowie-Zdroju o godz. 18.00, 18.30, 19.00 i 19.30.

- Warto zostawić samochód w Kudowie, na jednym z kilku parkingów, między innymi przy al. Jana Pawła II i AquaParku, a do Pstrążnej pojechać autobusem - radzi Stanisław Jakubiec, komendant Straży Miejskiej w przygranicznym uzdrowisku.

Do Kudowy najlepiej dojechać drogą krajową nr 8, z Wrocławia przez Kłodzko. Wstęp na przedstawienie jest bezpłatny. Przygotowywany amfiteatr będzie mógł pomieścić prawie tysiąc osób.



Romuald Piela
POLSKA Dziennik Bałtycki
21 sierpnia 2009
Spektakle
Straszny dwór