Oświadczenie Marka Kocota

Oświadczam, że jestem jedynym autorem sztuki "Pomarańczyk". Powstanie sztuki i opartego na niej spektaklu, nie było inspirowane, konsultowane, zamawiane przez Urząd Miejski ani żadnego z pracowników tego Urzędu - pisze autor.

Szanowni Państwo, w związku z pojawieniem się w Państwa gazecie artykułów autorstwa Magdy Piekarskiej "Pomarańczyk" we Współczesnym. "Skandal w trzech aktach" i Wojciecha Szymańskiego "Romaszkańczyk. Tak urzędnik prezydenta wyrównuje rachunki" opartych na nieprawdziwej informacji, domagam się zamieszczenia w całości niniejszego oświadczenia:

- oświadczam, że jestem jedynym autorem sztuki "Pomarańczyk". Powstanie sztuki i opartego na niej spektaklu, nie było inspirowane, konsultowane, zamawiane przez Urząd Miejski ani żadnego z pracowników tego Urzędu;

- przypisane przez Państwa intencje towarzyszące powstaniu tekstu są nieprawdziwe;

- prawdą jest, że zabiegałem o zgodę p. Waldemara Fydrycha na wykorzystanie w tekście wypowiedzi zamieszczonych na jego blogu, w książce "Żywoty Mężów Pomarańczowych" oraz haseł z "Manifestu Surrealistycznego" i w związku z tym wysłałem p. Fydrychowi scenariusz "Pomarańczyka". Ponieważ nigdy nie opowiadałem się po żadnej ze stron procesu i żadnej nie chciałem faworyzować - RÓWNOCZEŚNIE - scenariusz "Pomarańczka" przesłałem do wiadomości Pana Pawła Romaszkana. Oświadczam, że tekst nie był przez Pana Romaszkana komentowany, konsultowany ani nie było w niego żadnej ingerencji z jego strony;

- nie zamierzałem komentować recenzji ani opinii o spektaklu - każdy ma prawo do własnej oceny. Jednak stanowczo protestuję przeciwko nieprawdziwym informacjom, na które powołują się autorzy w/w artykułów.



Marek Kocot
(-)
8 czerwca 2013
Spektakle
Pomarańczyk