Piaf, Janda i Zabrze

Rozpoczynają RzSK przedpremierowe pokazy sztuki o Edith Piaf, której wielka kariera szła w parze często z życiowa tragedią - spektakl „Piaf" Pam Gems reżyseruje Jan Szurmiej, który po kilkunastu latach powtórnie wraca w Rzeszowie do historii paryskiego „szarego wróbelka".

Dla Piaf scena była życiem, życie - sceną. A prywatność często wypełniała niespełniona miłość. W postać czarodziejki francuskiej estrady w Rzeszowie wcielają się przemiennie Dagny Cipora i Małgorzata Pruchnik - Chołka. Partnerują im znani i lubiani aktorzy - Joanna Baran, Justyna Król, Mariola Łabno-Flaumenhaft, Małgorzata Machowska, Beata Zarembianka, Robert Chodur, Michał Chołka, Paweł Gładyś, Józef Hamkało, Marek Kępiński, Mateusz Mikoś, Mateusz Marczydło i Robert Żurek.

W sobotę „Shirley Valentine", monodram Krystyny Jandy, w reżyserii Macieja Wojtyszki. z Teatru Polonia w Warszawie. W niedzielę, farsa „O co biega?", w reżyserii Marcina Sławińskiego, z Teatru Nowego w Zabrzu.

Dobrą tradycją rzeszowskich festiwali teatralnych są czytania performatywne, pod nazwą Drama-Lab. Na RzST siłą rzeczy te czytane spektakle mają charakter lżejszy. W tym roku zaproponowano sztuki: „#jaś #i #małgosia", w reżyserii Martyny Łyko - groteskową opowieść o rodzinie i dorastaniu w dobie internetu, której bohaterami są Jaś i Małgosia, przybrane rodzeństwo, żyjące na pograniczu światów realnego i wirtualnego, oraz „Cyklop i Galatea", w reżyserii Beniamina Bukowskiego - rzecz o idealnej równości w obrębie określonego społeczeństwa.

W czasie karnawału również w teatrze nie może zabraknąć muzyki i tańców. Taką zabawę gwarantują Mariola Niziołek z Lola Band i Dominika Kindrat z Domarski Band. Ciekawie zapowiada się recital piosenki aktorskiej Dagny Cipory. Tak samo, jak dla podniebienia degustacja włoskich win.



Andrzej Piątek
Dziennik Teatralny Rzeszów
10 lutego 2018