Polski spektakl na Next Wave Festival

TR Warszawa po raz kolejny wystąpi na prestiżowym nowojorskim Next Wave Festival. Od 30 października do 2 listopada w słynnej Brooklyn Academy of Music czterokrotnie zagra spektakl "Nosferatu" w reżyserii Grzegorza Jarzyny.

Organizowany od ponad trzydziestu lat przez Brooklyn Academy of Music (BAM) Next Wave Festival, jest jednym z najważniejszych festiwali sztuk performatywnych w Stanach Zjednoczonych. Prezentuje najciekawsze zjawiska z obszaru współczesnego teatru, tańca, opery i muzyki, odzwierciedlając tym samym założenia BAM - najstarszej amerykańskiej placówki kulturalnej, która od początku swojego istnienia nastawiona jest na prezentację nowatorskiej i progresywnej sztuki. To w BAM - często po raz pierwszy w Stanach - prezentowane były prace takich wybitnych twórców jak Peter Brook, Robert Wilson, Ingmar Bergman, Robert Lepage, Merce Cunningham, Pina Bausch, Anne Teresa De Keersmaeker, Trisha Brown, Philip Glass, Steve Reich czy Meredith Monk. W 1969 r., właśnie w BAM miał miejsce amerykański debiut Jerzego Grotowskiego i jego Teatru Laboratorium. W specjalnie na tę okazję wybudowanym teatrze przedstawiono trzy spektakle: "Akropolis", "Książę Niezłomny" i "Apocalypsis Cum Figuris". "Nosferatu" Grzegorza Jarzyny będzie trzecim spektaklem TR Warszawa pokazywanym na Next Wave Festival. W 2004 r. prezentowany był Dybuk w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego, a w 2007 kolejny spektakl tego twórcy - "Krum".

W tegorocznym programie festiwalu, obok TR Warszawa, znalazły się tak znaczące zespoły i twórcy jak berliński teatr Schaubühne am Lehniner Platz, który zaprezentuje Wroga ludu Ibsena w reżyserii Thomasa Ostermeiera, Frances McDormand - laureatka Oscara i ulubiona aktorka braci Coen występująca w monodramie Bodycast, Fiona Shaw - wybitna irlandzka aktorka i reżyserka teatralna - ze swoją porywającą interpretacją Rymów o sędziwym marynarzu (The Rime of the Ancient Marinier) Samuela Taylora Coleridge'a czy zdobywca nagrody Obie i członek słynnej The Wooster Group - Scott Shepherd i towarzysząca mu legenda amerykańskiego teatru Joan MacIntosh, których zobaczyć będzie można w opartym na Hamlecie przedstawieniu Annie Dorsen A Piece of Work. Spośród młodych twórców największe zainteresowanie budzi mieszkający w Nowym Jorku brytyjski performer i artysta sztuk wizualnych Alexandre Singh i jego spektakl The Humans.

W nowojorskim przedstawieniu "Nosferatu", w roli tytułowej wystąpi Wolfgang Michel, a towarzyszyć mu będą: Lech Łotocki jako szalony, opętany samobójczymi myślami Renfield, Jan Frycz jako profesor Van Helsing oraz Sandra Korzeniak jako uwodzicielska, rudowłosa Lucy. W pozostałych rolach wystąpią: Katarzyna Warnke, Jan Englert, Krzysztof Franieczek, Marcin Hycnar, Dawid Ogrodnik i Adam Woronowicz.

Nosferatu to opowieść o wpisanej w ludzką naturę potrzebie transgresji, próbie przekroczenia granic materialnych, społecznych i symbolicznych oraz wyzwoleniu z cielesności. W postaci Drakuli, na stałe wpisanej w kanon kultury popularnej, od zawsze doszukiwano się metafor współczesności. Sięgając po ten psychologiczno-metafizyczny thriller, Jarzyna pokazuje jak jednostkowe lęki i obsesje materializują się w życiu społecznym.

Interesuje mnie problem śmiertelności i nieśmiertelności. Życie wieczne Nosferatu wcale nie jest tak fantastyczne. Wieczna młodość stała się dziś prawdziwą obsesją, ale wartości ludzkiego życia upatruję w ograniczeniach, śmiertelności, przemijającej chwili. W tym wyraża się nasza emocjonalność, pragnienia, miłość. Nosferatu jest tego wszystkiego pozbawiony, dlatego krąży wokół ludzi. Krąży i szuka tego, czego mu brakuje. Żyjąc wiecznie, jest de facto martwy - mówił reżyser przed premierą na łamach Rzeczpospolitej.

Premiera "Nosferatu" odbyła się w listopadzie 2011 r. w Warszawie. Za granicą inscenizację Jarzyny pokazano na  scenach: Barbican Center w Londynie w październiku 2012 r., Odeon Theater w Paryżu w listopadzie 2012 r. i na Adelaide Festival w Australii w marcu 2013 r.

Spektakl "Nosferatu" powstał w koprodukcji TR Warszawa i Teatru Narodowego we współpracy z Narodowym Instytutem Audiowizualnym oraz Barbican Theatre w Londynie, Dublin Theatre Festival i Adelaide Festival - przy wsparciu Fundacji TR Warszawa. Strategicznym partnerem zagranicznych pokazów przedstawienia jest Instytut Adama Mickiewicza.

Prasa o "Nosferatu":

Jarzyna zamiast epatowania grozą, mrokiem, tajemnicą przynależną każdej opowieści wampirycznej buduje sytuację realną i nierzeczywistą zarazem, stawia na ułudę piękna i harmonii - Łukasz Drewniak, "Przekrój"

Jarzyna boi się bluźnierstwa, więc Bóg nie umrze z ręki człowieka, ale sam unicestwi się poprzez spotkanie ze wschodem słońca. Wydźwięk tej sceny jest dużo mocniejszy i dużo bardziej gorzki niż w filozofii Fryderyka Nietzschego, z którego koncepcją przedstawienie jawnie polemizuje. Gdy Boga nie będzie - zostanie tylko śmierć, zdaje się mówić Jarzyna - Tomasz Domagała, "Gazeta Wyborcza"

"Nosferatu" w reżyserii uznanego przez krytyków Grzegorza Jarzyny to sztuka, która zmusza widza do konfrontacji z najgłębszymi lękami. - Gordon Kanki Knight, "The Advertiser -  SA Weekend".

Nosferatu to idealna platforma do zgłębiania i komentowania wampiryzmu w ujęciu norm społecznych w XXI wieku. Czerpie ze znanego materiału - klasycznego i współczesnego - by dokonywać własnych porównań i pod tym względem sztuka odnosi pełen sukces - Glen Christie, "Arts Hub".

Dwa lata temu polski zespół TR Warszawa przywiózł do Barbicanu piękną, wstrząsającą sztukę Sary Kane "Psychosis 4.48". Teraz powrócił tu z kolejnym spektaklem wyreżyserowanym przez Grzegorza Jarzynę, który opowieść o Draculi wykorzystuje do zapuszczenia się w ciemne i niepokojące emocjonalnie terytoria. () Inscenizacja Jarzyny nie dokonuje jednoznacznego rozróżnienia między dobrem a złem, ale przywołuje świat marzeń, odwołuje się do zanurzonych pragnień i lęków, i sugeruje, że wampir  jest w każdym z nas.- Sarah Hemming, "Financial Times".



(-) (-)
Materiał Teatru
29 października 2013
Spektakle
Nosferatu