Powszechny czci pamięć Hübnera

12 stycznia w 20. rocznicę śmierci Zygmunta Hübnera Powszechny wraz z Instytutem Teatralnym wspominać będzie jednego z najważniejszych twórców polskiej sceny.

W programie znajdą się: sesja poświęcona patronowi Powszechnego, czytanie jego sztuki „Ludzie cesarza” (z udziałem Mariusza Benoit, Kazimierza Kaczora, Jana Nowickiego, Adama Woronowicza i Zbigniewa Zapasiewicza) i promocja zbioru esejów „Polityka i teatr”.

– Przeglądając archiwalia na temat Zygmunta Hübnera, trafiłem na jego wypowiedź z 1974 roku, dotyczącą Teatru Powszechnego – mówi Jan Buchwald, obecny szef sceny. – Wtedy zrozumiałem, że Hübner był nie tylko świetnym artystą, ale i rasowym dyplomatą. Zapowiadając premierę „Sprawy Dantona”, zwracał uwagę, że jest to utwór współczesny, poruszający sprawy bardzo nam bliskie. A przecież wiadomo, że będzie to rzecz o tym, że rewolucja pożera swoje dzieci, że władza często obraca się przeciw własnej idei, bo dochodzi do głosu małostkowość i ludzkie ambicje. I takie było tamto przedstawienie.

Jan Buchwald przyznaje, że wiele uwag Zygmunta Hübnera dotyczących teatru nie straciło na aktualności. Choćby ta, że partnerem reżysera zawsze powinien być widz.

– Dziś niektóre sztuki brzmią zupełnie inaczej niż w epoce naszego patrona – mówi Buchwald. – Taką z pewnością będzie „Lot nad kukułczym gniazdem”. Jedno z najgłośniejszych przedstawień epoki Hübnera.

Dyrektor Powszechnego po 30 latach sięga po ten utwór, chcąc nie tyle złożyć hołd Hübnerowi, ale nawiązać z nim artystyczny dialog. Dziś nie będziemy mówić o zniewoleniu jednostki przez system totalitarny, raczej o szybkim rozwoju cywilizacyjnym, który podzielił ludzi na młodych prężnych, którzy prą do przodu, i starszych doświadczonych, którzy odsunięci są na boczny tor.



Jan Bończa-Szabłowski
Zycie Warszawy
8 stycznia 2009