Prapremiera we Współczesnym

Wczoraj na Małej Scenie Wrocławskiego Teatru Współczesnego - miała miejsce pierwsza premiera w cyklu |wtw:// prosta_historia. Będziemy w nim prezentować zapisy ludzkich losów, historie pojedynczych ludzi wpisujące się w Historię.

Marek Kocot napisał "Pomarańczyka" specjalnie dla WTW. Bohaterem jest człowiek po 40-tce o bardzo niskim poczuciu własnej wartości. Chcąc wypełnić pustkę i poczuć się Kimś, przywłaszcza sobie osobowość przywódcy Pomarańczowej Alternatywy. Postać „Majora" i Pomarańczowa Alternatywa są jednak dla twórców spektaklu tylko narzędziem do opowiedzenia o rzeczach bardziej uniwersalnych.

"Nie robimy przedstawienia dokumentalnego – mówi Tomasz Hynek, reżyser spektaklu i kompozytor. – Chcemy rozmawiać o dramacie ludzi czasu przełomu, ludzi czasu rewolucji. O bohaterach, którzy nie chcą stać się pomnikami, o ludziach, którzy próbują ich zrzucać z pomników, o tych, którzy bohaterami nie zostali, chociaż mogliby i bardzo starają się pomóc bohaterom, aby nie skamienieli. A także o tych, którzy do premian nie dołączyli i przez to, w jakimś sensie, ciągle tkwią w przeszłości. Użyłem słowa „dramat", ale mam nadzieję, że nasza opowieść będzie tragikomiczna...".

Po prapremierze 17 maja - kolejne przedstawienia: 18, 19, 29 i 31 maja oraz 1, 2, 4, 5 i 6 czerwca.



(-) (-)
Materiał Teatru
18 maja 2013
Spektakle
Pomarańczyk