Przez duże "W"

W sobotę, 27 czerwca, o godz. 19 odbędzie się premiera prasowa sztuki "Western", napisanej na zamówienie Teatru Śląskiego przez dramaturga Artura Pałygę. Jednocześnie będzie to początek festiwalu Kato/Lato.

Dodajmy - to będzie "Western" przez "W", bo rzecz dotyczy Ślązaków, którzy w XIX wieku wyemigrowali ze swojej małej ojczyzny za ocean i tam, w USA, a konkretnie w Teksasie, zbudowali osadę Panna Maria. Jednocześnie będzie to początek festiwalu Kato/Lato, organizowanego przez Teatr Śląski od 27 czerwca do 5 lipca.

Bilety na premierę "Westernu" [na zdjęciu próba] kosztują od 20 do 60 zł. Spektakl będzie można obejrzeć również 28 i 30 czerwca o godz. 19.

- To będzie prawdziwy western, z rewolwerami, kapeluszami, szeryfem i rewolwerowcem - obiecuje dyrektor Teatru Śląskiego Robert Talarczyk, który wraz z Rafałem Urbackim reżyseruje ten spektakl. - To duże wydarzenie, na scenie ponad 20 aktorów. Drugą premierę przewidujemy na rozpoczęcie kolejnego sezonu, na początku września - dodaje.

Główną postacią "Westernu", wokół której toczy się akcja, jest... czarnoskóra kobieta szukająca zemsty. Zagrają Barbara Lubos-Święs.

- Sytuacja czarnoskórych i Ślązaków na południu Stanów Zjednoczonych była podobna, stąd ta postać - mówi Rafał Urbacki.

W spektaklu usłyszymy również śląską gwarę z połowy XIX wieku, bez germanizmów. Takim językiem, któremu blisko do staropolszczyzny, do dzisiaj posługują się potomkowie osadników ze Śląska, mieszkających w Pannie Marii.

W podróż do tej niedużej osady specjalnie wybrał się autor sztuki Artur Pałyga. - Przyjęto mnie tam bardzo serdecznie. Ślązacy podkreślali, że premiera tej sztuki w Teatrze Śląskim to dla ich społeczności historyczne wydarzenie - mówi Artur Pałyga.



Katarzyna Pachelska
Dziennik Zachodni
27 czerwca 2015
Spektakle
Western