Pytania do Elżbiety Wrotnowskiej

Decyzja Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o powierzeniu Elżbiecie Wrotnowskiej-Gmyz pełnienia obowiązków dyrektor Instytutu Teatralnego jest niewątpliwie zaskakująca i najdelikatniej mówiąc: kontrowersyjna - pisze Wojciech Majcherek na swoim blogu.

Także dla mnie, który znam Elżbietę od 33 lat, ponieważ studiowaliśmy na jednym roczniku Wydziału Wiedzy o Teatrze warszawskiej PWST. Ale sentymenty z dawnych lat, a mam je duże, nie mogą wpływać na ocenę poważnego faktu, jakim jest ta nominacja. Bo chodzi przecież o dalsze losy instytucji, która ma ogromne znaczenie dla życia teatralnego. Podobno nowa dyrektor poprosiła o czas na rozeznanie się w sprawach placówki, którą będzie zarządzać. Dobrze byłoby jednak, aby możliwie szybko przedstawiła swoją wizję Instytutu Teatralnego i plany działania. Jest szereg pytań, na których odpowiedzi chętnie bym poznał, żeby wyrobić sobie opinię, czego po Elżbiecie Wrotnowskiej należy się spodziewać.

Oto te pytania:

Jak to właściwie się stało, że otrzymała propozycję objęcia dyrekcji IT?

Jeśli teraz zdecydowała się ją przyjąć, to czy nie rozważała wcześniej przystąpienia do konkursu na stanowisko dyrektora IT?

Co z własnego doświadczenia zawodowego daje jej poczucie siły do pokierowania IT?

Zdaje sobie sprawę zapewne, jakie emocje towarzyszyły zmianie dyrekcji IT. Jak ze swej strony wyjaśniłaby bardzo wielu osobom ze środowiska teatralnego, które popierały Dorotę Buchwald i uważały, że powinna mieć możliwość kontynuowania swojej misji, iż zmiana na stanowisku dyrektora była potrzebna?

Jakie miejsce widzi dla Doroty Buchwald w Instytucie?

Jak widzi relacje między Instytutem a MKIDN. Czy podziela opinię niektórych, że IT to tylko "zamiejscowy" departament Ministerstwa?

Co w dotychczasowej działalności IT uznaje za najbardziej wartościowe osiągnięcia, a co będzie chciała zmienić?

Jaką pierwszą własną inicjatywę programową chciałaby uruchomić?

Czy uważa, że IT powinien odnosić się do bieżących spraw życia teatralnego? Np. czy niedawna sytuacja, gdy prezydent Rzeszowa zakazał premiery w Teatrze Maska, jest problemem, nad którym w IT powinna odbyć się dyskusja?

Swego czasu minister Gliński krytykował portal e-teatr za publikację treści krytycznych pod jego adresem. Jak by się odniosła do takich zarzutów?

Startowała w wyborach samorządowych z listy partii rządzącej Prawo i Sprawiedliwość. Czy i w jaki sposób jej poglądy czy sympatie polityczne będą wpływały na decyzje przez nią podejmowane w IT?

Patron Instytutu Teatralnego, prof. Zbigniew Raszewski, jest autorem słynnego eseju Staroświecczyzna i postęp czasu. Czy opisywany w nim spór, nie tylko kostiumowy, fraczka i kontusza ma jej zdaniem swoją aktualność? A jeśli tak, to jakby się wobec niego opowiedziała?

I pytanie podyktowane czystą ciekawością: jakie przedstawienia ostatnio widziała? Czy była w tym lub minionym sezonie na jakichś premierach w teatrach: Starym w Krakowie, Polskim we Wrocławiu, Narodowym, Powszechnym, Polonia w Warszawie?

Mam nadzieję, że odpowiedzi na te pytania padną publicznie, gdy nowa dyrektor Instytutu Teatralnego będzie gotowa do wyjawienia swych zamierzeń.



Wojciech Majcherek
Blog Wojciecha Majcherka
4 kwietnia 2019