Remont Teatru Powszechnego

Do wszystkich scen poprowadzą za osiem miesięcy osobne wejścia. Od dziś wykonawca ma osiem miesięcy na gruntowną modernizację Teatru Powszechnego im. Zygmunta Huebnera. We wtorkowe południe miasto podpisze umowę z konsorcjum, które przebuduje praską scenę kosztem 25 milionów złotych.

Nowa ażurowa ściana elewacji zachodniej, wnętrze odseparowane od miejskiego hałasu, ekrany diodowe z zapowiedziami, sceny z osobnymi wejściami - tak ma wyglądać Teatr Powszechny za 8 miesięcy. Wykonawcą prac będzie konsorcjum firm Instal Białystok SA i Przedsiębiorstwa Wielobranżowego "Promont". Stolica zapłaci za to 25 mln 35 tys. zl. 

Obecnie budynek pomiędzy ul. Zamoyskiego, al. Zieleniecką i parkiem Skaryszewskim jest szary i brudny, nie działa nawet neon zawieszony nad wejściem. Od 1975 r. gmach nie byl remontowany. Teraz głównym zadaniem wykonawcy modernizacji teatru (poza przywróceniem walorów estetycznych) będzie wyciszenie i ocieplenie budynku. 

- Scena stoi na skrzyżowaniu ruchliwych praskich arterii, w środku wszystko drży, a hałas z ulicy często psuje efekt wystawianych sztuk - mówi Ryszard Jakubisiak, specjalista od inwestycji w Teatrze Powszechnym. 

Za niecały rok, patrząc od frontu, zobaczymy na północnym krańcu konstrukcję ze stalowych rur biegnącą wzdłuż całej szerokości budynku, która w dwóch miejscach zostanie pokryta jasnym dźwiękochłonnym kamieniem. Jego kolor będzie nawiązaniem do barwy pierwszej elewacji projektu Jerzego Gajewskiego, który zaprojektował teatr. 

U zbiegu fasady i dachu powstanie nowy neon "Teatr Powszechny im. Zygmunta Huebnera", poniżej pojawią się ekrany diodowe (będą na nich wyświetlane zapowiedzi sztuk). Wymienione zostaną też wszystkie okna i drzwi. Renowacji będą poddane wszystkie, pamiętające czasy PRL wnętrza ze scenami włącznie - zyskają osobne wejścia.



maw
Dziennik - Warszawa
18 sierpnia 2009