Scena nie zasypia latem

Większość teatrów jest teraz zamknięta na cztery spusty, ale Laboratorium Dramatu właśnie w wakacje organizuje przegląd sztuk. Rozmawiamy z Tadeuszem Słobodziankiem, dyrektorem teatru, o prezentowanych spektaklach.

ŻW: Jak powstał pomysł, by grać mimo kanikuły? Przyjęliśmy sugestię ratusza. Przecież nie wszyscy warszawiacy w tym czasie wyjeżdżają, a i turystów jest sporo. Chcemy przy tej okazji sprawdzić, czy nasz repertuar znajdzie w letnim czasie oddźwięk. Jeśli się uda i publiczność dopisze, w przyszłym roku zrobimy duży, wakacyjny przegląd naszych sztuk. Bohaterką „Absyntu” – spektaklu, który rozpocznie przegląd – jest dziewczyna u progu życia. Kończy studia, planuje ślub, świat stoi przed nią otworem. A jednak popełnia samobójstwo. To sztuka, która stawia trudne pytania. Dlaczego dziewczyna, która ma wszelkie dane, by być szczęśliwą, odrzuca wszystko i decyduje się na desperacki krok? Z nudów, nieprzystosowania, braku motywacji? Sztuka Magdy Fertacz jest jednym z najwyrazistszych projektów Laboratorium poświęconych dramaturgii kobiecej. Aldona Figura wcześniej reżyserowała m.in. „Tiramisu” i „Gardenię” – sztuki pokazujące dzisiejszą rzeczywistość oczami kobiet. W spektaklu „Maestro” artysta u progu życia wraca do Polski. Spodziewa się, że będzie to podróż sentymentalna, tymczasem jest czasem rozrachunku. Najważniejsze jest to, że ów muzyk światowej sławy jest Żydem, który wyjechał z Polski przed wojną. Zarówno jego losy przedwojenne, jak i późniejsze dzieje wymagają od niego bolesnej konfrontacji. Nie wszystko, jak pisze Jarosław Abramow, da się zrzucić na politykę i ideologię. Dlatego stary mistrz musi się zmierzyć z własnym sumieniem i zastanowić, co w jego życiu naprawdę miało sens. Sztuka Abramowa w tym względzie jest uniwersalna. Analiza relacji polsko-żydowskich, a właściwie polsko-polskich na tematy żydowskie będzie nas zajmować także w najbliższym sezonie. Przegląd zakończy przedstawienie pana sztuki „Kowal Malambo. Argentyńska historia”. Czego mogą się po niej spodziewać widzowie? W tym spektaklu afirmacja życia łączy się z sugestią, że wszystko zmienia się, mija. Jest dla ludzi w każdym wieku. W metaforyczny sposób mierzy się z mitem faustowskim. Łączy śpiew, taniec, aktorstwo. Nikt nie będzie się na nim nudził. Przed nami sobota (12.07) – niedziela (13.07), godz. 19 Absynt, reż. Aldona Figura poniedziałek (14.07) – wtorek (15.07), godz. 19 Maestro, reż. Anna Smolar czwartek (17.07) – piątek (18.07), godz. 19 Kowal Malambo, reż. Ondrej Spišák Letni przegląd sztuk Laboratorium Dramatu

Dominika Makówka
Zycie Warszawy
11 lipca 2008