Sen na scenie

"Sanatorium pod Klepsydrą" Bruno Schulza to najnowsza propozycja Teatru im. Stefana Jaracza.

Premiera w sobotę o godz. 19. Malarski spektakl w reż. Julii Wernio to adaptacja przygotowana specjalnie na potrzeby olsztyńskiej sceny. - Schulz to marzenie i lęk wielu reżyserów - mówi Wernio. - Niektórzy uważają, że jest to proza zupełnie nieprzekładalna na język teatru. 

Główny bohater, Józef (Marek Szkoda), przybywa do sanatorium, by spotkać się z dawno zmarłym ojcem (Marian Czarkowski). Odwiedziny przemieniają się w wędrówkę przez świat marzeń, wspomnień i alternatywnych rzeczywistości. - To wyrwane etiudy ze snu syna - mówi Marian Czarkowski. - Jeśli ktoś, zamiast oczekiwać fabuły i historii podąży za nimi, może się okazać, że przyjmie nasz spektakl bardzo przychylnie.

Przed teatralną premierą widzowie będą mogli zobaczyć film "Sanatorium pod Klepsydrą" w reż. Wojciecha Hasa. Na pokaz zaprasza w piątek o godz. 19 kino Awangarda.



msb
Gazeta Wyborcza Olsztyn
8 października 2009