Skok w bok i małżeńska komedia omyłek

I kto by pomyślał, że wszystko zaczęło się od zamieszczonej w gazetce parafialnej reklamy miłego, uroczego i zacisznego hoteliku.

Pewnego wieczoru zjawiają się  tam dwie pary kochanków i jak zapewne domyślacie się Państwo, każdy z nich pełnoprawnego małżonka zostawił w mieście. I w tym momencie ten opis właściwie powinien się skończyć, aby nie popsuć Wam zabawy, co i tak jest zupełnie niemożliwe! Jeden z najbardziej zabawnych tekstów, jaki kiedykolwiek został napisany dla teatru.

Opowieść o trudach tego „pierwszego" skoku w bok i małżeńska komedia omyłek, ale czy tylko? Tak naprawdę jest jeszcze jeden ważny, tajemniczy bohater - zupełnie niegroźny, nieco fajtłapowaty, nieco powolny i trochę...

Ale zobaczcie sami, bycie zaskakiwanym jest nieprawdopodobnie śmieszne i urocze.



(-) (-)
Materiał Teatru
25 maja 2017
Spektakle
Akt równoległy