Śladami pamięci miasta

W czwartek Teatr Strefa Ciszy przywozi spektakl zainspirowany historią szczecińskich fortepianów wyszabrowanych przez żołnierzy radzieckich. A poruszający się w zgiełku placu Grunwaldzkiego muzycy zagrają Szczecinowi utwór niemieckiego kompozytora Willema Schulza, którego ojciec się tu urodził

Spektakl "Salto Mortale" Teatru Strefa Ciszy zainspirowała właśnie szczecińska historia. www.bonprix.pl Po wkroczeniu wojsk radzieckich do miasta, żołnierze plądrowali domy, wynosząc z nich co cenniejsze przedmioty. Wśród wojennych łupów znalazły się setki... pianin i fortepianów. Ustawiano je na Wałach Chrobrego. Część znaleziono potem nad brzegu Jeziora Dąbskiego. Widok fortepianów na Wałach Chrobrego w 1946 r. pamięta Stanisław Lagun, pionier Szczecina. - Było ich mnóstwo. Stały od Dworca Morskiego do Urzędu Wojewódzkiego - wspomina. - Wśród nich widziałem nawet taki fortepian, który miał obudowę z kości słoniowej. Żołnierze radzieccy wrzucali je na barki. Artystom ze Strefy Ciszy przekazał tę historię Zygmunt Duczyński, nieżyjący już szef Teatru Kana. Premiera "Salto Mortale" odbyła się tydzień temu podczas 18. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Malta. "Z tej opowieści twórcy przenoszą na scenę tylko sześć czarnych fortepianów. Instrumenty ujeżdżane niczym rydwany, wybebeszane jak pierzyny, w finale przedstawienia służą nie tyle jako podpałka, co budulec nowego ładu" - napisała Marta Kaźmierska z "Gazety Wyborczej" w Poznaniu. Teatr Strefa Ciszy przygotował widowisko z Clipa Theater z Tel Awiwu, jedną z czołowych grup teatralnych w Izraelu. Natomiast prezentowana od czwartku do soboty akcja performatywno-muzyczna "Orion - muzyka miasta" to prawykonanie kompozycji niemieckiego kompozytora i wiolonczelisty Willema Schulza. Zainspirowała go teoria Gardasiewiczów, szczecińskich astrologów, według których jest analogia między usytuowaniem charakterystycznych dla Szczecina gwieździstych placów Grunwaldzkiego, Odrodzenia i Sprzymierzonych, a układem gwiazd, leżących w gwiazdozbiorze Oriona. W zgiełku miasta, po pl. Grunwaldzkim będzie chodziło i grało dziewięciu muzyków. Dla każdego kompozytor skomponował osobny utwór, bo w tym projekcie każdy muzyk staje się gwiazdą, która porusza się własną drogą. Jeden na specjalnym podeście będzie nimi dyrygował. Artysta na festiwal przyjedzie z tatą, który mieszkał w Szczecinie (wyjechał w 1942 r.). W czwartek na festiwalu "Orion - muzyka miasta", plac Grunwaldzki, godz. 15-18 "Golfo 2.3 beta" Horos Theatre Company (Grecja), Teatr Lalek Pleciuga, godz. 18, bezpłatne wejściówki w Piwnicy Kany. XIX-wieczny romans pasterski w maskach z mangi. Koncert Stella Polaris (Norwegia), Zamek, mały dziedziniec, godz. 19.30. Norweski teatr zagra muzykę ze swoich spektakli. "Ay l'amor!" Teatro Due Mondi (Włochy), Zamek, duży dziedziniec, godz. 21, wstęp wolny. Spektakl zbudowany na sekwencji pieśni wziętych z bogatej muzycznej tradycji południowych Włoch. "Salto Mortale" Teatr Strefa Ciszy & Clipa Theater (Polska & Izrael). Boisko szkolne ul. Małopolska 22, godz. 22.30 Koncert Mitch & Mitch (Polska). Zamek, duży dziedziniec, godz. 23.30 Nocne kino (Radość sąsiedztwa; dokument, Hiszpania 2008), "Gugara" (dokument, Polska 2008). Trawnik przy Teatrze Kana, od godz. 24.00. Festiwal Artystów Ulicy

Ewa Podgajna
Gazeta Wyborcza Szczecin
3 lipca 2008