Ślosarski odchodzi z teatru

Mimo wakacji teatr będzie grać - ale bez Marka Ślosarskiego. Popularny aktor przenosi się do Łodzi.

Dyrektorski duet naszej sceny Dorosławski/Machalica zwołał we wtorek konferencję prasową, by podsumować swój pierwszy sezon. Wstępny - gdyż panowie mieli po powołaniu bardzo niewiele czasu na ustawienie repertuaru. - Uważam, żeśmy czasu nie zmarnowali - mówił Piotr Machalica, dyrektor artystyczny. - Choć teraz widzę, że repertuar trzeba budować z bardzo dużym wyprzedzeniem. 

Naczelny dyrektor Robert Dorosławski podkreślał, że nie złamali słowa danego teatromanom: repertuar był różnorodny w konwencjach, tonacjach i problemach. Odbyło się osiem premier. Największą satysfakcję dał "Kram z piosenkami" - nareszcie duże widowisko z bogatą scenografią, bardzo nowocześnie wymyślone przez Laco Adamika. 

Także ekonomicznie pierwszy sezon nowego kierownictwa był udany. Po raz pierwszy w historii wpływy z biletów przekroczyły 1,2 mln zł. 

Wakacje zespołu zapowiadają się pracowite. Od 2 lipca zaczną się na naszej scenie warsztaty teatralne dla młodzieży. Przede wszystkim jednak będą plenerowe wystawienia "Piaskownicy" i "Wakacji bernhardowskich". Z kolei "Alibi" pokazane zostanie podczas festiwalu filmowego w Kazimierzu nad Wisłą, a "Kram z piosenkami" zobaczą warszawiacy w Parku Sowińskiego. Z inspiracji "Gazety" - co podkreślił Dorosławski - powstanie Teatr Reaktywacja: letni przegląd przedstawień sezonu. 

O kolejnym sezonie wiadomo niewiele. Właściwie tylko to, że popularny aktor Marek Ślosarski odchodzi. Dostał angaż w Teatrze Nowym w Łodzi.



Tadeusz Piersiak
Gazeta Wyborcza Częstochowa
20 czerwca 2007