Świątynia zapomnień

Tak Wiera Gran nazwała Cafe Sztuka przy ulicy Leszno 2 (dziś jezdnia u zbiegu Solidarności i Andersa), niedaleko teatru Kamienica. Magia miejsca wspomaga więc wystawianą na tej właśnie scenie opowieść o gwieździe kabaretu za murami getta.

Justyna Sieńczyłło z dramatyczną siłą oddaje przeżycia artystki pogrzebanej za życia, która mimo trzech wyroków uniewinniających ją od zarzutu kolaboracji z tzw. żydowskim gestapo nie mogła się uwolnić od pomówień, ponawianych donosów i anatem. Pod koniec życia w paryskim mieszkaniu Wiera Gran rozpamiętuje dawne dni chwały i poniżenia. W tę historię autorka scenariusza Anna Burzyńska wplotła przeboje artystki: "Bądź zdrów, wszystko wiem" i chyba najsłynniejszy "Jej pierwszy bal" ze słowami Władysława Szlengla do muzyki Władysława Szpilmana. Ciemny głos Justyny Sieńczyłło idealnie harmonizuje z głosem Wiery Gran. Interpretacje aktorki, siła i prawda intensywnego przeżycia oddziałują na widzów, poddających się jej opowieści i śpiewaniu. Justynie Sieńczyłło towarzyszy Paweł Burczyk w kilkunastu starannie wycieniowanych wcieleniach: jako jej prześladowca i jako prezenter, narrator i donosiciel, gestapowiec i ubek - wreszcie polski dziennikarz, który pod koniec życia zapomnianej gwiazdy skłania ją do bolesnych wspomnień. Burczyk jako konferansjer w kabarecie opowiada kilka dramatycznych szmoncesów, ilustrujących położenie uwięzionych w getcie Żydów, śpiewa też sławny kuplet "Resume" z wpadającymi w ucho słowami: "Motyka, piłka, spodnie w rzucik / przeminęło i nie wróci...". To dość, aby stworzyć tło, atmosferę towarzyszącą»



(-)
Przegląd
13 lutego 2013
Spektakle
Wiera Gran