Tak się bawi Opera Nova!

Od 28 grudnia ubieramy maskaradowe maski i witamy gości walcem Czajkowskiego. Na początku koncertu nastrój budują m.in. cavatina Normy (Katarzyna Nowak-Stańczyk) i aria z opery A. Thomasa (w partii Hamleta Łukasz Goliński).

A dalej? Wielka transformacja: divy operowe przesiadają się do kajaków, względnie układają w przepastnych łożach , kryjących szaro-bure kotki trzy. .Jest (ach!) tak przyjemnie, że dzieci nie chcą spać. Wreszcie przyjdzie na to czas, by Balet zatańczył ognistego Quadrille „Carmen" Edwarda Straussa. Żywy obraz- apoteozę igrzysk olimpijskich do muzyki Vangelisa tworzą chórzyści, tancerze baletu (oraz przedstawiciel brygady sceny w roli herosa-gladiatora). Stąd metro przewozi nas przez stacje rozbrzmiewające przebojami Duke'a Ellingtona (Victoria Vatutina) i Raya Charlesa ( Pavlo Tolstoy, Darina Gapicz) aż do włoskiej pizzerii, gdzie sycimy się gorącym mambo. Wyhamujemy przy wzruszającym Tell him ( Dorota Sobczak, Katarzyna Nowak-Stańczyk), ale nie na długo, bo już wbiega „kwiat młodzieży męskiej" w kaszkietach i , szarpiąc struny gitar , zapewnia o słodkiej jak cukier miłości ( Łukasz Goliński, Ryszard Smęda, Tadeusz Szlenkier, Pavlo Tolstoy, Jakub Zarębski). O swym szczęściu (Felicita) zapewni operowe małżeństwo , Małgorzata i Janusz Ratajczakowie.

Najdowcipniejszych „numerów" i finału nie zdradzamy! Fama po pierwszych koncertach już poszła w świat. Nic dziwnego ,że nie brak amatorów na ostatnie miejsca...stojące .

W bydgoskiej Operze Nova jeszcze trzy koncerty: dziś o godz.16.30. i godz.20. oraz w Nowy Rok o godz.17.



(-)
Materiał Opery
1 stycznia 2014