Teatr Muzyczny chce mieć swoją letnią scenę

Namiot, a właściwie wielką halę z przenośną sceną i widownią na 700 miejsc chce ustawić na pl. Grunwaldzkim Teatr Muzyczny w Gdyni, by móc grać w nim w czasie remontu swojej głównej sceny. A gdy prace się skończą, namiot miałby służyć jako scena letnia. Jednak nie w Gdyni, "macierzystym porcie" Muzycznego, a na Półwyspie Helskim

- Za wynajęcie hali namiotowej na 10 miesięcy, czyli czas remontu naszej sceny głównej, musielibyśmy zapłacić około 2 milionów złotych. By otrzymać ją na własność, drugie tyle - mówi Bogdan Gasik, zajmujący się impresariatem w Teatrze Muzycznym w Gdyni. - Bardziej opłacalne więc będzie, gdy namiot zarabiać będzie na swoje utrzymanie przez, dajmy na to, dziesięć lat niż tylko jeden sezon. A wiemy, że na półwyspie jest zapotrzebowanie na scenę letnią i nie tylko. Robiliśmy już rozeznanie, z którego wynika, że brakuje tam miejsca na organizację dużych wydarzeń. Nasz namiot świetnie wypełniłby tę lukę.

Teatr Muzyczny w swojej historii grywał już w Juracie. - Organizowaliśmy wówczas scenę na kortach przy hotelu Neptun. Graliśmy spektakle dla dzieci i przedstawienia z naszej sceny kameralnej. Publiczności nie brakowało, a tamtejsi samorządowcy bardzo chętnie z nami współpracowali - dodaje Małgorzata Kurnatowska, rzecznik prasowy Teatru Muzycznego. - Teraz chcemy zrobić coś z większym rozmachem.

Wielki namiot o powierzchni 1160 metrów kwadratowych i wysokości 18 metrów ma stanąć na pl. Grunwaldzkim przy Teatrze Muzycznym po zakończeniu przyszłorocznego festiwalu filmowego, na przełomie czerwca i lipca. Wyposażony ma być w kaskadową, amfiteatralną widownię, okno sceniczne o szerokości 16 metrów, własne kulisy, garderoby na 50 osób oraz kontenery sanitarne. Wnętrze będzie ogrzewane.

- W nim grać planujemy przez około 10 miesięcy, czyli do zakończenia przebudowy teatru. Termin zakończenia prac to maj 2013 roku - twierdzi Małgorzata Kurnatowska. - Wówczas namiot mógłby służyć już tylko jako scena letnia.



Agata Grzegorczyk
POLSKA Dziennik Bałtycki
23 września 2011