TOP 5 trendów FST w Łodzi

Szkoła Filmowa w Łodzi może odnotować kolejny sukces. Gaudeamus igitur juvenes dum sumus. Widać, że młodzi aktorzy cieszyli się swym towarzystwem i okazją do zaprezentowania talentów. Zastrzyk pozytywnej energii oby ładował ich baterie optymizmu w chwilach zwątpienia na wyboistej drodze do sławy.

Wszystko co dobre, szybko się kończy, a zatem i 43 Festiwal Szkół Teatralnych, który rozpoczął się 11 maja radosną, akademicką pieśnią błyskotliwie i dowcipnie zaadaptowaną na inaugurację festiwalu, zakończył się w deszczową, majową niedzielę w gościnnej Dużej Sali Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka w Łodzi. Młodsi koledzy trzeciego roku Wydziału Aktorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi stających w konkursowe szranki studentów roku dyplomowego, przygotowali znakomite programy zarówno na otwarcie, jak i zamknięcie festiwalu. Brawa dla instrumentalistów grających na żywo, uznanie za wszechstronnie zaprezentowane umiejętności młodszego rocznika Szkoły Filmowej w Łodzi. Najpierw wiwatowali na cześć akademii, profesorów i teatru prezentując żywe, skrzące humorem powitalne show, pełne muzyki i śpiewu, a w tą ostatnią niedzielę, w dużo spokojniejszej, harcersko-nostalgicznej konwencji pieśni o przyjaźni i spotkaniu kiedyś, na szlaku, domknęli festiwalowy, pozytywny harmider. Wzruszająca piosenka na pożegnanie dośpiewana na skraju sceny wywołała żywiołową interakcję studentów trzeciego roku z ich starszymi kolegami, którzy wstali ze swych miejsc na widowni. Wspólnie już zaśpiewany refren udowodnił, jaką ten festiwal stwarza niesamowitą przestrzeń dla środowiska młodych twórców i ich mistrzów. Środowisko artystyczne, gdzie każdy casting uruchamia bezwzględne mechanizmy konkurencji ma podczas tego festiwalu szansę stworzyć, może po raz ostatni w zawodowym życiu, wspólnotę ludzi, których łączy pasja i nadzieja. Żywiołowy festiwalowy przegląd i tak musiał zakończyć się wyłonieniem tych wyróżnionych i nagrodzonych, ale takie są prawa konkursu. Jury 43 Festiwalu Szkół Teatralnych w składzie: Piotr Kruszczyński-przewodniczący, Roma Gąsiorowska, Adrian Panek, Kalina Zalewska, Eliza Kujan obejrzeli szesnaście konkursowych spektakli i przyznali GRAND PRIX dla zespołu Akademii Teatralnej z Warszawy za spektakl „Mewa" w reżyserii Katarzyny Minkowskiej. Poniżej w linku znajdziecie Państwo cały werdykt jury i najgorętsze nazwiska festiwalu.

http://dziennikteatralny.pl/artykuly/nagrody-18.html
Kategorie, których nie było, a szkoda:

najbardziej śpiąca, ale nieusypiająca królewna: Joanna Maria Karcz
najoryginalniejszy Kopciuszek ever w wersji à la Carrie: Zofia Wysocka
najszybsze wcielenie wesołej babci ze smutnym Alzheimerem: Kamila Wiklińska
mistrzyni egzaltacji: Liliana Sajnok
najbardziej balsamiczny głos: Charles Rabenda
najbardziej demoniczne spojrzenie: Filip Wawrecki
najskuteczniejszego i niestrudzony antytiktoker, który bezwzględnie obnaża pustkę contentu social mediów: Bartłomiej Bazyluk mistrz metamorfozy: Maciej Bisiorek

Program festiwalu, w którym oprócz konkursowych spektakli znalazły się warsztaty oraz sympatyczne przyjęcie w tajemniczej aurze pięknie oświetlonych drzew na kampusie Szkoły Filmowej umożliwił integrację studentów z różnych części Polski i stworzył możliwość wymiany doświadczeń, co spontanicznie bardzo wybrzmiało podczas finałowego popołudnia, kiedy to w oczach uczestniczek i uczestników rozbłysły łzy ciepłego wzruszenia.

TOP 5 TRENDÓW 43FST – RANKING BARDZO OSOBISTY:
NIEWYGODNA PRAWDA: DZIEWCZYNO, TAKIE KONFUDUJĄCE
I bardzo dobrze, że wreszcie podniosła się ta kurtyna hipokryzji właśnie na teatralnej scenie. Spektakl studentów IV roku Akademii Teatralnej w Warszawie Filia w Białymstoku wprost obnaża płyciznę i obłudę social mediów, poniewiera sztucznością medialnych kampanii i szydzi z pozy celebrytów, która przybiera różne formy wciskając nam fałszywe obrazy nierealnych postaci z krainy blichtru i kiczu, „utalentowanych i niezależnych" nepo babies, wydmuszkowatych influencerów wszelkiej socialowej maści kipiących ego jak para unosząca się nad pustym basenem contentu, który zamiast turkusową wodą straszy mętną, płytką kałużą. Przeraża świat, w którym nie mając kompletnie nic do powiedzenia, można budować zasięgi i kąpać się w dolarach. Sztuka, na wielu płaszczyznach popkultury rozprawia się z tym pustosłowiem, pustoprzekazem. Zainscenizowany talk show prześmiewczo pokazuje celebrytów, którzy przepuszczeni przez machinę public relations tworzą z siebie awatary na potrzeby promocji. A jednak, wyśmiewana w sztuce armia podcasterów, you tuberów, etc., etc. zasysa ich jak roztopiony asfalt w Hollywood i tak grzęzną w tym gumowatym falsyfikacie życia, zależni od siebie jak ten mały ptaszek i krokodyl z lekcji biologii o symbiozie. Wracamy zatem do punktu wyjścia: niby żałosne, ale zasięgi duże. Niby infantylne, ale kasa niegłupia. Z teatru takiej nie będzie...
O tempora! O mores! I tyle... Bartłomiej Bazyluk rewelacyjny jako tiktoker. Wyciąć wulgaryzmy i do szkół na lekcje o szkodliwości social mediów można jeździć ratować dzieci od pustoprzekazu. Szkoły nie wolno lekceważyć, bo to potężny klient teatralny. À propos młodego widza i wątku lalkarskiego, spektakl z 15.30 miał mistrza drugiego planu w teatrzyku cieni. Brawka za improwizację! Podsumowując, działo się dużo i intensywnie, rozchlapała się papka i dała po oczach. Może trochę za długo wylewała się ta prawda, ale co tam! Ważne, że wreszcie wybiła! Ups.

Reżyserka: Weronika Szczawińska
Koncepcja: Jowita Mazurkiewicz i Weronika Szczawińska, druga część spektaklu na podstawie pomysłów i improwizacji aktorskich.
Tekst, dramaturgia: Jowita Mazurkiewicz
Kostiumy: Marta Szypulska
Asystentka reżyserki: Beata Ćma
Asystent kostiumografki: Marko Saidov
Inspicjentka: Michalina Krzemianowska
Technika mowy: Ewa Gajewska-Jasińska
Pracownia plastyczna: Karolina Baczar, Anna Chilińska, Magdalena Dąbrowska, Zbigniew Romanyk, Roża Turlińska
Dział techniczny: Mirosław Bobowik, Mariusz Doroszko, Artsemi Khatkevich, Konrad Malowaniec, Krzysztof Matosek, Jan Mróz
Obsada:
Marina Bazdyrieva - FLORA PLOTT / CLARINDA / INSTAGRAM
Bartłomiej Bazyluk - TOMMY SHALLOWAY / CASSIUS / TIKTOK 2
Maria Czok - JOASIA K. SLEIGH / CYRA / PODCAST 1
Weronika Kozłowska - X. HALLEY / MONOS / YOUTUBE
Michalina Krzemianowska - MAREE KOMETO / DEMOS / TWITTER
Łucja Helena Mucha - KNIGHT DARKER / VESPER / FACEBOOK / FALCON
Mateusz Wyżliński - JUDE BUTLER / NOX / PODCAST 2
Magdalena Zubrycka - CANBERRA TODD / XELARA / TIKTOK 1
NIESTETY PRZEMOC – STUDIUM PRZYPADKU: DNA

Studenci Wydziału Aktorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi na deskach „swojego" Teatru Studyjnego zaprezentowali historię na podstawie tekstu Dennisa Kelly'ego o przemocy rówieśniczej, wciągając w mroczny i jakże aktualny klimat relacji i postaw dorastającej młodzieży, nastolatków, którzy prawem grupy komplikują swoje młode życiorysy i w imię literalnie pojmowanej wolności, w rzeczywistości wolność tą bezpowrotnie tracą. Julia Wojnowska wcielając się w gadatliwą, zakochaną i empatyczną Lenę swoją wielowymiarowo zbudowaną postacią stworzyła kontrast dla pozostałych przyjaciół, u których skrzętnie ukrywane pierwiastki zła pod wpływem tragicznego zdarzenia jako katalizatora weszły w reakcję strachu i paniki generując kolejne sekwencje nikczemności i tchórzostwa. DNA niegodziwości kodowało kolejne hybrydy odczłowieczonych postępków. Gabriela Arak (Kaśka), Dawid Dąbrowski (Bartek), Mikołaj Lubera (Maks), Zuzanna Markowska (Zuza), Julian Nowicki (Damian), Jakub Sirko (Janek), Filip Wawrecki (Rafał, a także asystent reżysera) i Inez Żuk (Luiza) odkrywają przed widzami prawdziwe oblicza nastoletnich dzieciaków, w których drzemią najgorsze instynkty i podłe charaktery, które okrzepną w dorosłym życiu w tej brzydkiej postaci. Niektórzy jednak zrozumieją jak gorzki jest smak pozornej wolności i zbyt późno zauważą uroki codzienności i zwykłej, ludzkiej przyzwoitości. Rewelacyjny Maciej Bisiorek jako prześladowany Adam - chłopiec z niepełnosprawnością intelektualną wykreował przejmujący obraz jednostki wiktymnej i chociaż na scenie nie przebywał długo, wystarczająco umocował haniebny portret swych oprawców w ramie obrazu społeczeństwa, w którym dominują przemocowość i hipokryzja. Spektakl wyreżyserował Wawrzyniec Kostrzewski. Scenografia i kostiumy Marty Kopańskiej i Mai Łypik, muzyka Piotra Łabonarskiego i video kojarzące się nieco z kadrami z Blair Witch Project (Benedykt Rogala, Krzysztof Szpryngiel, Wojciech Suleżycki, Jakub Motylewski) dopełniły wykreowany przez młodych aktorów klimat ponurej zbrodni, która wyrwała swych antybohaterów z bezpiecznego dzieciństwa i wtrąciła w okrutną, zmanipulowaną dorosłość. Ku przestrodze.

NIEMOC, A MOŻE TERAPIA: STANY PODGORĄCZKOWE
Sztuka autorstwa Martina Crimpa (w tłumaczeniu Klaudyny Rozhin) w reżyserii Agnieszki Glińskiej w wykonaniu ekipy z Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie w składzie: Karol Grzyk, Julia Jasińska, Joanna Maria Karcz, Anna Krok, Michał Królikowski, Zuzanna Michalczuk, Charles Rabenda, Liliana Sajnok, to swoisty zapis scenek z terapii i przegląd problemów współczesnego człowieka. Materiał
w scenariuszu jest przebogaty, jeżeli chodzi o spektrum frustracji. Neurotyczny świat bohaterów, defilada wspomnień, kalejdoskop emocji, deszcz traumatycznych przeżyć składają się na krótkie fragmenty wypowiedzi uczestników tej teatralnej terapii, z których wyłaniają się poranione życiorysy, codzienny pęd, pozorne indywidualizacja i upodmiotowienie w świecie sztucznie kreowanym na idealny i bezproblemowy. Przyklejone uśmiechy skrywają smutek, rozpacz, frustrację, gniew i złość, które potrafią ze zwykłego człowieka stworzyć szaleńca, a stan podgorączkowy w psychice zamienić w palącą gorączkę, która pustoszy wyczerpany beznadziejną codziennością i gonitwą organizm. Spektakl w trendzie teatru nurzającego się w stanach emocjonalnych i psychicznych. Lustro dla widza, lustro dla społeczeństwa. Próba odpowiedzi na irracjonalne zachowania. Na czasie.

Scenografia i projekcje: Monika Nyckowska
Kostiumy: Julia Zawadzka
Opracowanie muzyczne: Patryk Szwichtenberg
Choreografia: Katarzyna Witek
Przygotowanie wokalne: Justyna Motylska
Asystentki reżyserki: Julia Lange (III r. WRD), Zuzanna Pajowska (II r. WRD)
W części poprzedzającej tekst Martina Crimpa użyto materiału, który powstał na bazie zbiorowych i indywidualnych improwizacji aktorskich.
Dramaturgia: Marta Konarzewska
W projekcjach wykorzystano zdjęcia autorstwa Janki Stelmaszyk

NIE NOWE, ALE NA NOWO – KOPCIUCH
Na podstawie tekstu Janusza Głowackiego studenci Szkoły Filmowej w Łodzi zaprezentowali „Kopciucha" w wersji na miarę obecnych czasów. Cezi Studniak jako reżyser nadał dramatowi uwspółcześniony sznyt i przyprawił muzyczną mieszanką. Dzięki tym zabiegom ponury temat przemocy i mechanizmów zależności w zakładzie poprawczym dla dziewcząt bardziej przystaje do aktualnych realiów, a nie jest jedynie historią o trybach władzy z epoki komuny i metaforą systemu totalitarnego, co definiowało sztukę w latach osiemdziesiątych, chociaż bardziej wynikało to z krytyki międzynarodowej. Tekst analizowany w kategoriach obyczajowych, obecnie może mocniej wybrzmieć w aspekcie mediów, których większość karmi się ludzkimi dramatami. Zasięgi są podstawą, a człowiek i jego historia błyskawicznie tracą zainteresowanie. Filip Wawrecki jako Producent w łódzkim „Kopciuchu" jest uosobieniem zła, demonem pazerności, diabelskim przedstawicielem sponsora mediów, który podsuwa cyrograf węsząc dobry temat, a zatem kasę i sławę. Aktor ani na chwilę nie wychodzi z roli. Jest ciągle obecny na scenie, a kiedy nic nie mówi i tak magnetyzuje złowieszczą nonszalancją, podtrzymując klimat dla tego miejsca pełnego zagubionych, straconych dusz. Maciej Bisiorek jako czarujący i bezwzględny Reżyser i znakomity Waldo Bastida w roli psychopatycznego Zastępcy dyrektora bez skrupułów wykorzystują tragiczne losy nieletnich pensjonariuszek zakładu wciągając je bez trudu w okrutną manipulację. Powstaje dokument o wystawieniu „Kopciuszka" przez dziewczęta, ale odtwórczyni roli głównej nie chce otworzyć się przed ekipą i nie współpracuje z filmowcami. Mateusz Rozwadowski jako Dyrektor nie jest w stanie wpłynąć na podstępne działania ekipy i pozostaje bezradny wobec rozgrywającego się dramatu osaczonej dziewczyny. Magdalena Sękiewicz i Zofia Wysocka jako Książę i Kopciuszek stoczą walkę o przywództwo w kontrze do wolności jednostki. Kłamstwo, manipulacja, wolność osobista, władza, wpływ mediów, rola środowiska rodzinnego i wszelkiego rodzaju traumy to tematy „Kopciucha". Końcowy popis wokalny Dawida Dąbrowskiego w roli Operatora zaakcentował dodatkowo aspekt dominującego patriarchalnego modelu społeczeństwa.

Reżyseria: Cezi Studniak
Muzyka: Łukasz Wójcik-Zawierucha
Scenografia: Michał Hrisulidis
Kostiumy: Barbara Sikorska-Bouffał
Choreografia: Barbara Olech
Przygotowanie wokalne: Marta Skowiera
Asystent reżysera: Waldo Bastida
Asystent reżysera: Filip Wawrecki
Obsada:
Waldo Bastida – ZASTĘPCA DYREKTORA
Maciej Bisiorek – REŻYSER
Dawid Dąbrowski – OPERATOR
Michalina Dworzaczek – SIOSTRA I
Klaudia Kuźmińska – SIOSTRA II
Sara Lityńska – OJCIEC
Mateusz Rozwadowski – DYREKTOR
Magdalena Sękiewicz – KSIĄŻĘ
Filip Wawrecki – PRODUCENT
Matylda Wojsznis – DOBRA WRÓŻKA
Zofia Wysocka – KOPCIUSZEK
Ines Żuk – MACOCHA

NIEŚMIERTELNOŚĆ NIE ISTNIEJE – PAKUJEMY MANATKI
Przechodząc obok okien mieszkań rozświetlonych ciepłym światłem lampy czasem zastanawiamy się, kto tam mieszka, co robi, kim jest. W każdym oknie inne życie i inna historia. Dzięki studentom Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie Filia we Wrocławiu zaglądamy do cudzych mieszkań i poznajemy kilka rodzin, w których samotność, choroba, cierpienie i widmo śmierci przeplatają się z codziennością, a dni płyną na przemian z trudnymi nocami zmierzając nieuchronnie ku śmierci. Ta metafizyczna podróż ukazuje paletę uczuć, które towarzyszą ludziom w ich wzajemnych, często trudnych relacjach. Niespełnione marzenia, zranione uczucia, tęsknota, niewypowiedziane słowa lub wypowiedziane w nadmiarze splatają się w sąsiedzkich i familijnych kontaktach, przenikają, zatrzymują na chwilę w chaosie życia, a wreszcie gasną na zawsze. Miejscami oniryczny klimat spektaklu pozwala uchylić rąbka tajemnicy śmierci, ostatecznego zniknięcia z codziennej krzątaniny i plątaniny uczuć. Otwarte całkowicie przez moment zascenie, przeniknięcie świata zewnętrznego w teatralny mrok symbolizowało odwiedziny zmarłego męża u schorowanej, osamotnionej żony. Dla mnie była to jedna z najpiękniejszych i najciekawszych scen tego festiwalu. Zagadka śmierci na zawsze będzie największym wyzwaniem dla umysłu ludzkiego i wyobraźni artysty. Każda próba jej rozwiązania czy oswojenia pozostanie daremna. Sztuka „Pakujemy manatki" też nie udziela odpowiedzi, ale swą artystyczną wizją pomaga na chwilkę zajrzeć nie tylko w cudze okna, ale i w dusze, i serca. Jednak mnogość problemów i liczna galeria postaci niekoniecznie pozwalają na wytworzenie u widza na tyle silnej więzi emocjonalnej z bohaterem, aby wyzwolić ten szczególny rodzaj wzruszenia, który towarzyszy nam nie raz w kinie czy teatrze. Lekko „przeciągnięte" niektóre wątki doprawione czasem nadmiarowym surrealizmem potrafiły znużyć. Warto jednak dać się zahipnotyzować młodym, zdolnym aktorom na tyle, na ile możemy wytrwać w tym specyficznym klimacie.

Reżyseria: Remigiusz Brzyk
Tekst: Hanoch Levin
Tłumaczenie: Jacek Poniedziałek
Reżyseria, dramaturgia, wideo: Remigiusz Brzyk
Scenografia, kostiumy, opracowanie graficzne: Gabriela Kruk | ASP
Muzyka, opracowanie muzyczne: Dawid Grenda | AM
Choreografia: Anna Obszańska
Reżyseria świateł: Monika Stolarska
Producentka: Miła Popowska
Asystentki reżysera: Marcjanna Siedler, Dominika Siwiec
Makieta: Marek Bieganowski
Konsultacje lalkowe: Aneta Głuch-Klucznik
Pieśni i aranż: Joanna Urbanyi, Piotr Zubek
Skrzypce: Martyna Fudali
Operatorzy kamery: Martyna Fudali, Marcin Jastrzębski
Opieka scenograficzna ASP: Elżbieta Wernio
Opieka kompozytorska AM: Sebastian Ładyżyński
W spektaklu wykorzystano lalki autorstwa Dudy Paivy oraz fragment filmu „Podróż na księżyc" reż. Georges Méliѐs
Obsada:
Magdalena Banasiak – HENIA
Dominik Buksa – AVNER/ALBERTO/CWI
Viet Anh Do – ZIGI
Bartosz Fabisiak – MOTKE/SZABTAJ/MUNIA/ALFONS
Martyna Fudali – ANGELA/AMACJA/BRUNO/CYLA
Marcin Jastrzębski – ELKANAN/ELISZA
Karina Rezner – LOLA/NINA
Marcjanna Siedler – BIANKA/GRACE
Joanna Urbanyi – CYPORA
Kamila Wiklińska – BOBBA/BELLA

ORGANIZATOR
Szkoła Filmowa w Łodzi
WSPÓŁORGANIZATORZY
Akademia Sztuk Teatralnych w Krakowie
Akademia Sztuk Teatralnych w Krakowie Filia w Bytomiu
Akademia Sztuk Teatralnych w Krakowie Filia we Wrocławiu
Akademia Teatralna w Warszawie
Akademia Teatralna w Warszawie Filia w Białymstoku
Teatr Studyjny w Łodzi
Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka w Łodzi
Współorganizatorem wydarzenia jest Narodowe Centrum Kultury



Dominika Urbańska
Dziennik Teatralny Łódź
27 maja 2025