Trud rozumu śmiertelników

Jest rok 1348. We Florencji szaleje dżuma. Dziesiątka bohaterów postanawia opuścić miasto i skryć się przed zarazą w willi poza miastem.

– Ponieważ jednak rzeczy bez ustanowionego porządku długo trwać nie mogą – stwierdza przewodnicząca towarzystwu Pampinea – zalecam, aby każdy jak tu jesteśmy, jedną opowieścią nas uraczył.

– Gdy się historie opowiada, wszyscy chętnie słuchają i skwarny czas dnia szybko przechodzi – podpowiada Dioneo, jeden z trzech mężczyzn zaproszonych do udziału w wyprawie.

I opowiadają, czy też raczej jak grupa umykających przed zarazą komediantów, inspirowani przez wyznaczającego temat protagonistę, inscenizują dziesięć opowieści, wcielając się w ponad pięćdziesiąt postaci zaludniających strony Dekameronu.

Giovanni Boccaccio napisał swój liczący sto nowel Dekameron z myślą o kobietach. Pozostajemy wierni dedykacji autora. Ze zbioru wybraliśmy dziesięć historii, które dotyczą miłości, zdrady, pragnień i rozterek serca.

Większa część tych historii ma charakter komediowy, gdzie nie brak pikanterii i frywolności, ale i poważniejszy ton nie jest obcy Boccacciowi, a zwłaszcza kończąca spektakl opowieść o Gryzeldzie.

Zapowiadamy spektakl, w którym akcja toczy się wartko, tematy co i rusz się zmieniają, scenografia i kostium nawiązują do epoki, ale nie brak im funkcjonalności i prostoty właściwej dzisiejszym formom teatralnym. Konwencja gry aktorskiej inspirowana jest formami właściwymi dla komedii dell arte, ale przełamywana jest w wielu momentach współczesnym psychologizmem czy metaforycznym skrótem.

Dlaczego sięgamy dziś po liczące sobie pięćset pięćdziesiąt lat dzieło Boccaccia? Odpowiedź podsuwa sam autor – Trud rozumu śmiertelników nie tylko na tym się zasadza, aby w pamięci przeszłość zachowywać i znać teraźniejszość, ale dzięki jednej i drugiej przewidywać przyszłość.



(-) (-)
Materiał Teatru
15 listopada 2022
Spektakle
Dekameron
Portrety
Igor Gorzkowski