Trudne i gorzkie życie współczesnej Matki Polki

Jest wesoło, ale zarazem strasznie. Spektakl skonstruowany na podstawie blogów polskich matek co chwila wzbudzał śmiech na widowni, ale refleksja po spektaklu nie jest najmilsza - macierzyństwo to nie przelewki. Przedstawiane jako coś pięknego, szczególnie w reklamach pieluch czy mleka w proszku dla dzieci, jawi się jako najpiękniejsze przeżycie dla kobiety. W spektaklu ten mit zostaje obalony.

 

Aktorki, z których dwie same przeżywają macierzyństwo (Bibianna Chimiak i Marta Giers-Sanecka) za pomocą krótkich scenek, skeczy i piosenek pokazują jak trudno jest być matką, jak trudno zaakceptować nowe życie w swoim ciele, a potem w życiu, jakim koszmarem jest sam poród, zwłaszcza w obecności obojętnego personelu szpitala.

Do spektaklu włączone są animacje, krótki film parodiujący reklamy społeczne i pokazujący ich absurd oraz różne efekty dźwiękowe.

Reżyser Mateusz Przyłęcki z takich fragmentów złożył przedstawienie, które ogląda się z ciekawością, bez znudzenia i patrzenia na zegarek. Reżyser potrafi doskonale się poruszać w takiej stylistyce kolażu, co widzieliśmy na przykład w spektaklu "Życie / Instrukcja obsługi" w Teatrze Współczesnym.

Po bardzo udanej premierze spektaklu "Projekt: Matka" Teatr Kana zaprasza na kolejne przedstawienia już w najbliższych dniach. Sztukę można zobaczyć 23, 24 i 25 września (wtorek, środa, czwartek).

"Projekt: Matka" to gorzka prawda o trudach macierzyństwa.



Małgorzata Klimczak
Głos Szczeciński
26 września 2014
Spektakle
Projekt: Matka