Trzy tygodnie do premiery

W Białymstoku „pełną parą” ruszyły przygotowania do realizacji „Traviaty” Giuseppe Verdiego. Krytycy muzyczni określają tę operę jako najdoskonalsze dzieło kompozytora. Verdi uważany jest za jednego z najwybitniejszych twórców operowych. W tym roku przypada 200 rocznica urodzin Giuseppe Verdiego.

Premiera „Traviaty" została zaplanowana na deskach scenicznych Opery i Filharmonii Podlaskiej na 20 grudnia. Reżyserii podjął się dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej Roberto Skolmowski. Wyreżyserowany przez niego musical „Korczak", w najmłodszej operze w Polsce, otrzymał Teatralną Nagrodę Muzyczną im. Jana Kiepury za najlepszy spektakl roku.

Kierownictwo muzyczne należy do Michała Klauzy. Scenografię przygotowuje Paweł Dobrzycki. Wystąpi jeden z najlepszych chórów w Polsce – Chór Opery i Filharmonii Podlaskiej pracujący pod kierunkiem prof. Violetty Bieleckiej, która w czerwcu odebrała prestiżową nagrodę im. Jerzego Kurczewskiego (doroczna nagroda przyznawana co roku osobom zasłużonym dla muzyki chóralnej).

Partie Violetty wykonywać będą Agnieszka Dondajewska i Dorota Wójcik, zaś Alfreda – Rafał Bartmiński, Tomasz Kuk i Sang Jun Lee.

„Traviata" powstała z inspiracji „Damą kameliową" Aleksandra Dumasa. Dumas namówiony przez przyjaciela adaptował swoją powieść na potrzeby sceny. Verdi zobaczył spektakl podczas swojej wizyty w Paryżu w 1852 roku. Od razu uznał, że to idealna historia na libretto jego nowej opery.

Zgodnie z librettem, akcja „Traviaty" rozgrywa się w Paryżu, gdzie wiedzie swoje „lekkie" życie piękna kurtyzana Violetta, zakochana w młodym arystokracie Alfredzie. Temu „hańbiącemu" związkowi sprzeciwia się ojciec Alfreda. Violetta nie chce porzucić kochanka, ale dowiadując się o swojej śmiertelnej chorobie, poświęca swą miłość i opuszcza go. Taka tradycja wystawiania „Traviaty" już się zużyła – przekonuje znany scenograf Paweł Dobrzycki.

Chór nie tylko będzie śpiewał, ale i tańczył, bo wszystko dzieje się w szalonym karnawale – opowiada Roberto Skolmowski. „Karnawał to jest taki moment, gdzie puszczają normy, wszyscy są sobie równi. Na tym tle rozgrywać się będzie historia celebrytki, która jest u szczytu sławy, jest śmiertelnie chora i zakochuje się w młodym poecie. To opowieść o tym, że lekarstwem na wszystko jest miłość" – opowiadał w radiowym wywiadzie reżyser. To ma być nowoczesne przedstawienie, ale wiernie odtwarzające to co zostało napisane przez kompozytora i librecistę.

„Kolorowo ubrany chór tańczy kroki samby, ale do muzyki Giuseppe Verdiego, a soliści stoją na ruchomej platformie wraz z dwiema wielkimi figurami. Tak zaczęła się pierwsza próba do opery "Traviata" w Operze i Filharmonii Podlaskiej." – relacjonował w Radiu Białystok Adam Klimiuk.



Adam Klimiuk
Radio Białystok
30 listopada 2013
Spektakle
Traviata