W klimacie filmów Davida Lyncha

Dramat Małgorzaty Mroczkowskiej to przejmujące studium ludzkiej psychiki, rozgrywające się w trójkącie: Justyna, Kinga oraz dr Brock.

Wszystko jest tu umowne i niedookreślone – postacie, sytuacje i przestrzeń otaczająca bohaterkę mogą być zarówno projekcją jej wyobraźni, jak i rzeczywistością. Justyna podejrzewa najbliższych, że wmawiają w nią chorobę, aby wykorzystać to dla własnych celów (i to również może być wytwór jej wyobraźni). Całość dramatu "rozpięta" pomiędzy jaźnią, a schizofreniczną wizją,przypomina klimatem filmy Davida Lyncha.



(-)
Materiał Teatru
10 października 2013